Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gang kradł mercedesy i koparki

EK
PRZESTĘPCZOŚĆ. Krakowska policja rozbiła gang, który seryjnie kradł samochody - głównie mercedesy sprintery, auta dostawcze, ale także koparki. Sześciu złodziei jest już pod kluczem, trzech - pod dozorem. Wczoraj wpadł kolejny.

Według policji, gang ma na koncie co najmniej kilkadziesiąt kradzieży na terenie Małopolski. - Złodzieje najpierw robili rozpoznanie miejsc, gdzie były parkowane samochody będące w ich zainteresowaniu. Najczęściej były to prywatne posesje, osiedlowe ulice, ale też parkingi różnych firm. Badali możliwość dostępu do auta, a po kilku godzinach tam wracali i włamywali się, używając specjalistycznego sprzętu elektronicznego do pokonywania zabezpieczeń. Skradzione auta przewożono do warsztatów, gdzie były demontowane. Paserzy zajmowali się zbytem uzyskanych w ten sposób części - mówi Katarzyna Padło z małopolskiej policji.

Część zrabowanych samochodów trafiła na Śląsk. Tam je przechowywano i rozbierano na części. Tę "dziuplę" przed kilkoma tygodniami wyśledzili policjanci z krakowskiej Komendy Wojewódzkiej. Zatrzymali wówczas dwie osoby podejrzewane o paserstwo. Niedługo potem w pościgu ujęto dwóch złodziei. Później stopniowo wpadali kolejni. Przed kilkoma dniami pod Krakowem została odkryta kolejna złodziejska manufaktura, w której przerabiano skradzione auta na części. Do tej pory w policyjne sidła wpadło 10 osób, w wieku od 24 do 50 lat. 9 usłyszało już zarzuty, sześć trafiło za kraty. Jako ostatni wpadł 24-letni krakowianin.

Członkowie tej złodziejskiej szajki to nie nowicjusze w przestępczych fachu. Kilku z nich odbyło już wyroki za kradzieże. (EK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski