Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest przeciwko zabudowie Parnasu

Redakcja
Rada Naukowa Ojcowskiego Parku Narodowego zaopiniowała negatywnie projekt budowy ośrodka turystyczno-rekreacyjnego na wzgórzu Parnas, naprzeciwko zamku w Pieskowej Skale.

KONTROWERSJE. - To być albo nie być dla parku! - mówi wprost Rudolf Suchanek, dyrektor Ojcowskiego Parku Narodowego

- Obiekt taki blisko granic parku nie powinien powstać i to z wielu powodów! - mówi przewodniczący rady, prof. dr hab. Roman Soja. Sprzeciw ten nie oznacza jednak, że Starostwo Powiatowe w Krakowie nie wyda zezwolenia na budowę. Dlatego dyrekcja OPN zapowiada, że zrobi wszystko, na co tylko pozwala prawo, by nie dopuścić do zrealizowania inwestycji. Dla dobra przyrody.

Park zareagował nerwowo, gdy na początku miesiąca otrzymał do zaopiniowania dokumentację planowanej inwestycji. Owszem, pierwszy list dotyczący jej dotarł do OPN w 2006 r., ale potem sprawa ucichła. Przesłane teraz dokumenty mówią o budowie w Pieskowej Skale m.in. budynku rekreacyjno-rehabilitacyjnego, dwóch hoteli łącznie dla 99 osób oraz budynku obsługi z m.in. restauracją i salą konferencyjną. Ma to być "ośrodek odnowy biologicznej i opieki dla seniorów". A wszystko to pod hasłem "przywrócenia zabudowy wypoczynkowej" na wzgórzu Parnas, bo na początku minionego wieku stały tam dwie wille: "Słowacki" i "Krasiński"; tyle że były niewielkie, z kilkoma pokojami dla gości i prawdopodobnie zostały spalone podczas pierwszej wojny światowej. Odtąd to szczere pole, oddalone zaledwie kilkadziesiąt metrów od granicy OPN i obszaru sieci Natura 2000 "Dolina Prądnika". A to oznacza, że nie mogą być tam realizowane inwestycje mające znaczący wpływ na przyrodę.

- Na pewno hotel nie pozostanie bez wpływu na park. Można spodziewać się nielegalnej penetracji lasu, wydeptywania nowych ścieżek. Nie wiadomo, co ze ściekami - mogą stanowić zagrożenie dla wód podziemnych. Będzie też hałas, a budynki utrudnią przeloty ptaków. Zresztą z projektu jednoznacznie wynika, że może nawet cztero-, pięciokondygnacyjne bloki, nie będą miały wiele wspólnego z historyczną zabudową Ojcowa - wylicza dr Józef Partyka, zastępca dyrektora OPN.

Tymczasem w dołączonej do dokumentacji ocenie skutków oddziaływania na środowisko... wykluczono "znaczące negatywne oddziaływanie przedsięwzięcia na środowisko przyrodnicze OPN jako obszaru Natura 2000". Profesor Soja nie ma wątpliwości: - To dokumentacja nierzetelna, miejscami skrajnie. Dysponujemy dokumentem przygotowanym przez leśnika, entomologa i botanika, z którego jasno wynika, że inwestycja nie powinna zostać zrealizowana.

Mowa o analizie wykonanej przez pracowników parku na prośbę przygotowującego ocenę skutków oddziaływania dra Konrada Pawła Turzańskiego, a potem nieuwzględnionej przez niego w końcowym dokumencie. Inwestycja, zdaniem naukowców z OPN, może zagrażać gatunkom, dla których wyznaczono obszar Natura 2000, m.in. objętemu ochroną ścisłą kruszczykowi szerokolistnemu (to rodzaj storczyka). Napisano tam również: "Należy zaznaczyć, że wielkość ruchu turystycznego w OPN już znacznie przekracza jego pojemność środowiskową, a istniejące w Parku i jego otulinie zaplecze wystarcza do jego obsługi".

Z kolei prezes Towarzystwa na rzecz Ochrony Przyrody Mariusz Waszkiewicz zwraca uwagę, że zapewne nie przez przypadek w dokumentacji wspomniano o hotelu dla mniej niż stu osób; taka inwestycja nie wymaga bowiem wydania decyzji środowiskowej. - To, moim zdaniem, ewidentna próba obejścia prawa. Przecież potem nikt dokładnie nie będzie liczył gości hotelowych - przypuszcza Mariusz Waszkiewicz.
Teren, na którym ma powstać ośrodek, należał dawniej do Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej z Pieskowej Skały. Za długi przejęła go gmina Sułoszowa. W 1998 r. powstał plan zagospodarowania przestrzennego dla Parnasu, a ziemię przekwalifikowano na budowlaną. Kupił ją architekt prof. Wiktor Zin; planował zbudować tam m.in. centralne muzeum jurajskie oraz "świeckie eremy". Plan ten nie został jednak zrealizowany; ostatecznie ziemia zmieniła właściciela. A o jej zagospodarowaniu mówi się od lat.

- Każde takie przedsięwzięcie może mieć dla nas pozytywne i negatywne skutki. Pozytywne to miejsca pracy dla mieszkańców, przyciągnięcie turystów i innych osób, które zechcą odwiedzić nasze okolice, dochody z podatku od nieruchomości czy udziału w podatku dochodowym od osób fizycznych. Dla gminy rolniczej każdy zakład pracy to dobro - uważa wójt Sułoszowej Stanisław Gorajczyk. - Tyle że przy takim rozmachu inwestycji może się okazać, że ci mieszkańcy, którzy mieli dotychczas spokój, będą narzekać, że wokół domów kręci im się za dużo osób. I trzeba rozważyć wpływ ośrodka na park, który bądź co bądź będzie za miedzą. Ten medal ma wiele stron, ale która przeważy - nie mnie oceniać. Myślę jednak, że do powstania inwestycji jeszcze daleka droga.

Krakowski adwokat Janusz Długopolski, znany szerzej jako pomysłodawca "prawa szlaku", które uprawniałoby władze gmin do wyznaczania szlaków turystyczno-sportowych po terenach niebędących ich własnością i budowy na nich na przykład wyciągów narciarskich, który w dokumentacji przesłanej OPN występuje "imieniem właściciela i ewentualnego inwestora", nie znalazł czasu dla "Dziennika Polskiego". Twierdzi, że plany dotyczące Parnasu zaprezentowane zostaną oficjalnie dopiero w sobotę, podczas spotkania dla m.in. samorządowców i mieszkańców w zamku w Pieskowej Skale.

Podczas krótkiej rozmowy telefonicznej powiedział natomiast, że w przygotowywanej przez niego od czterech lat inwestycji "nie ma jednego elementu nieprawości" i że dopiero, kiedy uda się uzyskać pozwolenie budowlane, będzie szukał potencjalnych inwestorów. Na razie, jak mówi, takich nie ma.

- To być albo nie być dla naszego parku! Jeśli inwestycja zostanie zrealizowana, zaraz powróci sprawa budowy "osiedla-ogrodu" z 200 domami w Cianowicach i park zostanie obudowany wokół niczym Planty. Zaburzone zostaną korytarze ekologiczne, przyroda będzie zamierać i padnie wtedy pytanie, czy warto wykładać państwowe pieniądze na park bez przyszłości - mówi wyraźnie zmartwiony dyrektor OPN Rudolf Suchanek.

Piotr Subik

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski