Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W pogoni za sztuką

Redakcja
W przestrzeni miejskiej zostaną pokazane kopie prac artystów z całego świata Fot. Olga Ząbroń
W przestrzeni miejskiej zostaną pokazane kopie prac artystów z całego świata Fot. Olga Ząbroń
Roch Urbaniak, student krakowskiej ASP, razem z międzynarodową grupą artystów organizuje festiwal streetartowy "Makroart". W czerwcu w Atenach odbędzie się pierwsza edycja. Kolejne odsłony projektu nastąpią w Sewilli, Krakowie i Paryżu.

W przestrzeni miejskiej zostaną pokazane kopie prac artystów z całego świata Fot. Olga Ząbroń

SZTUKA. Ateny, Sewilla, Paryż i Kraków zmienią się w wielkie galerie

Założeniem festiwalu jest pokazanie w przestrzeni miejskiej kopii prac artystów z całego świata, nadsyłanych e-mailem na adres [email protected]. Obecnie w projekcie bierze już udział ponad 150 grafików, malarzy, designerów i twórców komiksu z Europy i Azji. Ze znanych postaci pojawi się m.in. James Gurney, jeden z najbardziej znanych ilustratorów amerykańskich, twórca serii książek o Dinotopii.
- Jest to projekt otwarty, a jego założeniem jest oswojenie niezainteresowanych sztuką z tym, że dzieła artystów naprawdę mogą istnieć w każdej sytuacji i każdej przestrzeni. Dzięki muzealnej kliszy prace nie będą traktowane jako wandalizm, co często zdarza się nawet w wypadku tak sławnych postaci jak Banksy - mówi Roch Urbaniak.
Każdy uczestnik przesyła zdjęcie w formacie JPG jednej ze swoich prac wraz z typowo muzealnym opisem, zawierającym imię i nazwisko autora, tytuł, rok powstania, technikę wykonania. Wydruki dzieł zostają oprawione, opatrzone tabliczką informacyjną i... pochowane w przestrzeni miejskiej.
Pierwszy z cyklu wernisaży odbędzie się 25 czerwca w siedzibie TAF, jednej z najważniejszych greckich fundacji zajmujących się sztuką. W organizacji wystawy pomaga Ambasada RP w Atenach.
- Sama idea wyjścia ze sztuką do ludzi i podstawienia im jej pod nos jest trochę nijaka. Potrzeba jakiejś interakcji, zaangażowania widza - tłumaczy Roch Urbaniak.
Dlatego właśnie na wernisażu, którego scenerią będzie założony przez anarchistów w ateńskiej dzielnicy Exarhia park, będzie wszystko poza... pracami artystów. Ci, którzy tu trafią, zetkną się z muzyką, cateringiem i mapami z zaznaczonymi miejscami, gdzie można znaleźć dzieła sztuki.
- Chcesz coś zobaczyć? Daj coś od siebie. Rusz się, pospaceruj, poszukaj. To rodzaj gry z odbiorcą - tłumaczy założenia akcji Roch Urbaniak.
Dla wielbicieli sztuki przygotowano dwa szlaki. Pierwszy, zaznaczony na mapie na niebiesko, to ścieżki familijne, turystyczne, w sam raz na spacer. Nie wymagają od widza niczego, poza poświęceniem czasu na przejście od jednego punktu do drugiego. Natomiast czerwony szlak to wyzwanie. Sztuka schowana zostanie w ruinach budynków, na terenie zamkniętej fabryki, na dachu budynku, gdzie widz dostać się może tylko dzięki zardzewiałej drabinie. W pogoni za dziełami artystów czasem trafimy do małych knajpek w podejrzanych okolicach albo do piwnic starych kamienic. - To już kwestia wyboru, którego każdy widz musi dokonać sam. Tworzenie wymaga wysiłku, niech więc odbiór też go wymaga - tłumaczy Roch.
Wystartowała już strona projektu www.makroart.net.
Łukasz Gazur

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski