18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To realny czarny scenariusz: Staremu Teatrowi zostanie odebrany status sceny narodowej

Redakcja
Jerzy Fedorowicz pyta ministra kultury o sytuację w Starym Teatrze FOT. ANDRZEJ BANAŚ
Jerzy Fedorowicz pyta ministra kultury o sytuację w Starym Teatrze FOT. ANDRZEJ BANAŚ
ROZMOWA. JERZY FEDOROWICZ, poseł Platformy Obywatelskiej, reżyser, aktor oraz zastępca przewodniczącego sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu - o sytuacji w Narodowym Starym Teatrze.

Jerzy Fedorowicz pyta ministra kultury o sytuację w Starym Teatrze FOT. ANDRZEJ BANAŚ

- Jest Pan zaniepokojony sytuacją Narodowego Starego Teatru?

- Docierają domnie sygnały odreprezentantów różnych krakowskich środowisk, że nie dzieje się tam dobrze. Rozmawiam zartystami, lekarzami iadwokatami, którzy mówią mi, że idą doStarego Teatru raz inie zamierzają tam wracać.

- W piątek pisaliśmy o tym, że pod dużym znakiem zapytania stoi kolejna premiera w Starym Teatrze. Z udziału w "Nie-Boskiej komedii" zrezygnowało siedmiu aktorów z powodu kontrowersyjnego przesłania dzieła. Podobna sytuacja zdarzyła się na początku sezonu teatralnego podczas pracy nad "Pocztem Królów Polskich". Czy minister kultury Bogdan Zdrojewski powinien zareagować?

- W sobotę rozmawiałem zministrem kultury iprzedstawiłem mu stanowisko krakowskich teatromanów, zaniepokojonych sytuacją wStarym. Powiedziałem mu także, że scena narodowa rządzi się pewnymi zasadami, których nie można łamać. Tu zszacunkiem powinna być wystawiana klasyka literatury. Narazie obserwujemy jej profanowanie. Kraków tego nie chce. Jan Klata zostanie jednak rozliczony ze swoich posunięć. Musi spełnić plan, który przedstawił wministerstwie, gdy wygrał konkurs na**dyrektora Starego Teatru.

- Co mówił minister w rozmowie z Panem?

- Zapewnił mnie, że będziemy poważnie rozmawiać o**Starym Teatrze podczas najbliższego posiedzenia Sejmu.

- Czy może dojść do konkretnych rozstrzygnięć?

- Do konkretnych rozstrzygnięć zpewnością nie dojdzie, ale liczę nato, że dyrektor Jan Klata odniesie się doobecnej sytuacji teatru. Nie chcę jednak usłyszeć, że krakowski konserwatyzm przeszkadza mu realizować twórcze wizje. To błędne myślenie. Nasz konserwatyzm jest bowiem czymś szalenie pozytywnym. Poszanowanie dla piękna języka, poezji iliterackiej tradycji odróżnia nas od**wielu innych miast.

- A co ze zrozumieniem dla artystycznej wolności twórcy?

- Jeszcze raz powtarzam, uważam, że każdy teatr powinien szukać nowego spojrzenia nasztukę, ale narodowa scena nie służy eksperymentowaniu. Jeśli dyrektor Klata tego nie zrozumie, obawiam się, że może spełnić się najczarniejszy scenariusz iStaremu Teatrowi zostanie odebrany status sceny narodowej. Bardzo bym tego nie chciał.

- Reprezentanci środowisk prawicowych dwa tygodnie temu przerwali spektakl "Do Damaszku" w reżyserii Jana Klaty. Jak Pan to odebrał?

- Podkreślam, że nie identyfikuję się wżaden sposób z opcją polityczną, która protestowała wtedy wteatrze. Najważniejsze jest, by teatr był dobry. Niech prowokuje, niech będzie kontrowersyjny iawangardowy, atakże pełen buntu. Wszystko to rozumiem, bo szarganie świętości jest wpisane wnasz zawód, ale są pewne granice, których przekraczać nie należy. Trzeba wiedzieć, jak, poco i**kiedy.

Rozmawiała Urszula Wolak

CZYTAJ WIĘCEJ >>

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski