Danuta Stenka i Łukasz Maciejewski promowali wspólną książkę FOT. ANNA KACZMARZ
Było jak w książce, będącej rozpisaną na rozdziały rozmową dwojga znających i lubiących się ludzi. Dialogujących bez cienia pozy, naturalnie i szczerze.
Ich znajomość zaczęła się od pierwszego wywiadu - właśnie dla "Dziennika Polskiego" w 1996 roku.
Maciejewski umie pytać, dociekać, nie boi się być i krytyczny ("Urszula w <Ciachu- Patryka Vegi, nie rozumiem, jak mogłaś się na coś takiego zgodzić"), nie unika żartu (rozmowę o filmie "Chopin" puentuje rymowanką Ryszarda Marka Grońskiego "Artysty los to męka: on kaszlący. Ona Stenka"), ale też potrafi skłonić aktorkę do głębszych refleksji na temat ról, zwłaszcza teatralnych, bo kino nie było dla Stenki łaskawe.
(WAK)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody