18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brönte: trzy w jednej

WŁODZIMIERZ JURASZ
Eryk Ostrowski "Charlotte Brönte i jej siostry śpiące", MG, Warszawa 2013
Eryk Ostrowski "Charlotte Brönte i jej siostry śpiące", MG, Warszawa 2013
LITERATURA. Trzy legendarne siostry Brönte nie były autorkami przypisywanych im powieści. Tak naprawdę wszystkie napisała jedna z nich.

Eryk Ostrowski "Charlotte Brönte i jej siostry śpiące", MG, Warszawa 2013

"Wichrowe wzgórza". "Dziwne losy Jane Eyre". To powieści zaliczane do kanonu literatury nie tylko angielskiej, ale wręcz światowej. Mimo swej lekkiej anachroniczności wznawiane i czytywane do dziś. Autorką "Wichrowych wzgórz" jest Emily Brönte (1818-1848), "Jane Eyre" napisała jej siostra Charlotte (1816-1855). Gdy do tego dodamy, że pisarką była także trzecia siostra, Anne (1820-1849), autorka m.in. powieści "Agnes Grey", otrzymamy obraz prawdziwie wielkiej rodziny.

Niestety, obraz zafałszowany. Wedle jednej z teorii wszystkie powieści przypisywane siostrom napisała tylko jedna z nich, najstarsza, Charlotte. Tak w każdym razie - powołując się m.in. na plotki krążące już w ich epoce - twierdzi Eryk Ostrowski, autor opasłej monografii zatytułowanej "Charlotte Brönte i jej siostry śpiące", opublikowanej właśnie nakładem Wydawnictwa MG.

Siostry Brönte to typowe przedstawicielki społeczności wiktoriańskiej Anglii. Były córkami prowincjonalnego pastora. Rodzina żyła skromnie. Niezbyt posażne panny nie mogły liczyć na zrobienie dobrej partii, w przypadku śmierci ojca groziła im utrata źródła utrzymania i - mówiąc wprost - nędza. To właśnie - zdaniem Eryka Ostrowskiego - sprawiło, że Charlotte, najbardziej uzdolniona, postanowiła zabezpieczyć siostrom przyszłość. I właśnie pod ich nazwiskami wydała kilka z napisanych przez siebie książek.

Na poparcie swych tez Ostrowski ma poważne argumenty. "Prawdopodobnie mamy do czynienia z największą mistyfikacją w literaturze nowożytnej. Wszystko, co wiemy o siostrach Brönte pochodzi bowiem od najstarszej, Charlotte. To ona prowadziła korespondencję i rozmowy z wydawcami. Rękopisy powieści Emily i Anne Brönte nie istnieją, a pierwszy wydawca, który jako jedyny je widział, twierdził, że pisane były jedną ręką. Miało to być pismo ukrywającej się pod męskim pseudonimem (Currer Bell) Charlotte Brönte. Ona z kolei robiła wszystko, aby myślano inaczej. Uwierzono jej - i tak już zostało" - pisze autor monografii. Zwraca też uwagę, że Emily i Anne nie miały zdolności pisarskich. Dowodzą tego choćby zachowane notatki i listy Emily. Anne zaś była głęboko religijną tra-dycjonalistką, co stoi w sprzeczności z wymową jej powieści - "Lokatorka Wild-fell Hall" została uznana za pierwszą powieść feministyczną.

To niejedyna podobna mistyfikacja w historii literatury. Przypomnijmy choćby, że o wykorzystywanie ghost writerów oskarżano na przykład Jerzego Kosińskiego. Ale czy dla nas, czytelników, cokolwiek to zmienia?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski