Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Średniowiecze rekonstruowane techniką cyfrową

AN
Wystawa jest wędrówką przez zrekonstruowaną przestrzeń FOT. WACŁAW KLAG
Wystawa jest wędrówką przez zrekonstruowaną przestrzeń FOT. WACŁAW KLAG
HISTORIA. "Cracovia Iude-orum 3D" - już to połączenie klasycznej łaciny z nowoczesną techniką cyfrową w tytule wystawy otwartej wczoraj w Starej Synagodze (Muzeum Historyczne) robi wrażenie.

Wystawa jest wędrówką przez zrekonstruowaną przestrzeń FOT. WACŁAW KLAG

Tematem wystawy jest - najogólniej - przestrzeń; kolejne miejsca, gdzie w ciągu swojej długiej historii krakowscy Żydzi mieszkali, modlili się, pracowali, żyli i umierali. Cyfrowe rekonstrukcje urbanistyki i architektury, sąsiadujące z precyzyjnymi mapami, pokazują nie tylko gdzie, ale i jak mieszkali, jak budowali domy mieszkalne i miejsca modlitwy.

Początki stałego osadnictwa Żydów w Krakowie sięgają XI wieku. Na razie nie ma pewności co do tego, gdzie się osiedlali; specjaliści przypuszczają, że na Okole. Tego nie znajdziemy na wystawie, która operuje konkretem, ale przeczytamy (obok wielu innych interesujących tematów) w katalogu zawierającym obok materiału ilustracyjnego - kompetentne i przystępnie napisane teksty autorstwa wybitnych znawców tematu.

Wystawa przedstawia pierwsze znane miejsce osiedlenia się Żydów w Krakowie, w obrębie murów miejskich, w XIII wieku, a zatem kwartał pomiędzy ulicami św. Anny, Jagiellońską i Gołębią. Nie był to teren wydzielony dla Żydów; sąsiadowali z katolikami. Wiadomo - i to też możemy odnaleźć na wystawie - że tu mieszkał, aż do śmierci w 1392 roku Lewko, jeden z większych finansistów swojego czasu: bankier, żupnik, dzierżawca królewskiej mennicy, a także właściciel paru domów.

Z żydowskimi mieszkańcami Krakowa wędrujemy z końcem XV wieku na Kazimierz. Oglądamy (przestrzennie i ruchomo) Starą Synagogę, wczesną zabudowę ul. Szerokiej, zaglądamy na pobliską ul. Józefa, patrzymy na układ i formy zabudowy miasta żydowskiego przed szwedzkim potopem.

Wystawa przekonuje, że rekonstrukcje urbanistyczno-architektoniczne można pokazać atrakcyjnie i na kilka różnych sposobów.

Dopełnieniem ekspozycji są po raz pierwszy pokazywane numizmaty i ceramika. Wyjątkowym obiektem jest moneta z głową brodatego Żyda w szpiczastej czapce na rewersie, wybita w Krakowie, przez żydowskiego mincerza w pierwszej połowie XIII wieku.

Pokazane w gablocie naczynia i fragmenty naczyń zostały wydobyte przez archeologów na Kazimierzu, w rejonie ulic Estery i Kupa.

Wystawa i towarzyszący jej katalog znacznie poszerzają naszą wiedzę o znaczącym, a w XVII w. jednym z największych, ważkich intelektualnie skupisk żydowskich w Europie.

Kurator wystawy, Eugeniusz Duda mówi, że to pierwszy krok. Jako następny etap - wyobraża sobie zrekonstruowanie (przy zastosowaniu tych samych technik) wnętrz średniowiecznych i późniejszych.

(AN)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski