Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Smoki opanują miasto

Redakcja
Fot. Andrzej Banaś
Fot. Andrzej Banaś
ROZMOWA. ADOLF WELTSCHEK, dyrektor teatru Groteska, reżyser, zaprasza na 13. Małopolską Paradę Smoków, która odbędzie się w ten weekend w Krakowie

Fot. Andrzej Banaś

- Trzynastka to szczęśliwa liczba dla teatru? - Tego jeszcze nie wiem. Okaże się to niebawem, w sobotę i w niedzielę...

- ... bo wtedy właśnie smoki zawładną Krakowem.

- Niestety, nasz sukces uzależniony jest od pogody. Ryzykujemy jak co roku.

- Parada otrzymała podtytuł "Nowa tradycja". Dlaczego?

- Smok jest częścią tradycji Krakowa. Choć to stwór legendarny, jest niezwykle mocno zakorzeniony w świadomości krakowian i turystów. Pomyśleliśmy, że warto o tradycji, nie tylko smoczej, lecz krakowskiej, porozmawiać i posnuć futurologiczne fantazje; zastanowić się, czym tradycja jest i czym powinna być, abyśmy czuli własną tożsamość. Bo tożsamość w dzisiejszym zglobali-zowanym świecie jest atutem, siłą miasta. Potraktowaliśmy jednak tradycję niezwykle szeroko. Żart polega na tym, że chcemy opowiedzieć za pomocą smoków, w sposób metaforyczny, czym dla uczestników parady jest tradycja.

- Czym zatem jest tradycja?

- Zbiorem kulturowych przekazów. Na tradycję Krakowa składa się wiele elementów, np. ciągłość historyczna i materialna. I te elementy poprzez paradę smoków, przekaz plastyczny, chcemy zmaterializować.

- W południe, w niedzielę, przez miasto przejdą smoki. Ile ich zobaczymy?

- Czterdzieści, animowanych przez około 1200 osób: od przedszkolaków po młodzież licealną.

- Jakie smoki będą w tym roku?

- Ponieważ jestem w jury, bo - jak wiadomo - smoki startują w konkursie i są oceniane, nie przeglądałem projektów, gdyż chcę zachować obiektywizm pierwszego spojrzenia. Ale zapewne jak zawsze zaskoczą nas materiały, z których wykonane zostały smoki, zaskoczą kształty bestii. Podobno w tym roku smoki są różnorodne i temat "Nowa tradycja" zadziałał dobrze na wyobraźnię twórców.

- Zanim smoki przejdą ulicami Krakowa, w sobotę o godz. 22 nad Wisłą pod Wawelem odbędzie się smocze widowisko. Co nas czeka?

- Temat zobowiązuje. Postaraliśmy się zebrać to, co było najlepsze w dotychczasowych 12 paradach, czyli sięgnąć do tradycji parad, a także przygotować wiele nowości. Pokażemy więc najbardziej atrakcyjne smoki z poprzednich widowisk oraz sześć zupełnie nowych, futurologicznych, prezentujących nowe postrzeganie smoka. Sześć to dużo, bo przygotowanie jednego smoka wymaga kilkudziesięciu dni pracy: krawców, techników i plastyków.

- Każdy smok składa się z kilkuset elementów.

- Smok jest wielkim obiektem; można go porównać do domu jednorodzinnego. Smok jest szyty z materiałów spadochronowych, zszywany z kilkuset elementów, co odbywa się zazwyczaj w teatralnej kawiarni, gdyż w pracowni się nie mieści. Potem jest wyważany, aby dał się dobrze animować. Przeprowadzamy też kilka prób i korekt. Następnie jest malowany i przygotowywana jest dla niego dusza, która pozwoli mu się unieść.

- Będą w tym roku także sztuczne ognie?

-Tak. Struktura wieloplanowości widowiska się nie zmienia. Takie plenerowe spektakle z udziałem wielkich obiektów i maszyn teatralnych odbywały się w baroku. Z dokumentów z tamtych czasów zaczerpnęliśmy pomysł na budowanie wieloplanowego widowiska teatralnego. Mam nadzieję, że tegoroczny spektakl nad Wisłą okaże się bardziej efektowny niż w poprzednich latach.

 

Rozmawiała Agnieszka Malatyńska-Stankiewicz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski