Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawnuczka Richarda Wagnera odwiedziła naszą filharmonię

AGNIESZKA MALATYŃSKA-STANKIEWICZ
Daphne Wagner, prawnuczka Wagnera, i Bogdan Tosza, dyrektor FK Fot. Anna Kaczmarz
Daphne Wagner, prawnuczka Wagnera, i Bogdan Tosza, dyrektor FK Fot. Anna Kaczmarz
MUZYKA. Aplauzem, czyli stukaniem smyczkiem o pulpit, przywitała Orkiestra Filharmonii Krakowskiej Daphne Wagner, niemiecką aktorkę, prawnuczkę Richarda Wagnera. Krewna kompozytora w towarzystwie dyrektora FK zwiedzała wczoraj naszą filharmonię.

Daphne Wagner, prawnuczka Wagnera, i Bogdan Tosza, dyrektor FK Fot. Anna Kaczmarz

- To jest niezwykła sytuacja. Jeszcze takiego gościa nie mieliśmy - mówił Bogdan Tosza, dyrektor Filharmonii Krakowskiej, wręczając Daphne Wagner książkę o Filharmonii Krakowskiej, a także programy będące dowodem, że i u nas muzyka jej pradziadka jest wykonywana.

- Jestem w Krakowie po raz pierwszy. To miasto mnie oczarowało. Na pewno tu wrócę - tłumaczyła Daphne Wagner.

Aktorka przyjechała do Polski na zaproszenie krakowskiego Goethe Institut, a jej podróż związana jest z przypadającym w tym roku jubileuszem dwusetnych urodzin Richarda Wagnera. W czwartek brała udział w dyskusji w Goethe Institut "Rodzina Wagnerów. Skomplikowane dziedzictwo", wczoraj zaś posłuchała m.in. fragmentu próby Orkiestry Filharmonii Krakowskiej pracującej pod batutą Michała Klauzy.

W rozmowie z dyrektorem Toszą aktorka przypomniała, że dorastała w atmosferze Bayreuth, w miejscu, które z jednej strony było jej rodzinnym domem, z drugiej zaś - muzeum Wagnera. - Byłam zwyczajnym dzieckiem. Nie miałam świadomości, że taka wielka tradycja muzyczna stoi za moim nazwiskiem. Urodziłam się w Bayreuth. Szaleliśmy w kulisach teatru wybudowanego przez mojego pradziadka i czekaliśmy na wejście smoka - wpominała swoje dzieciństwo Daphne Wagner.

Prawnuczka kompozytora przyznała, że muzyka jej pradziadka zawsze robi na niej duże wrażenie, przeżywa ją bardzo emocjonalnie, tym bardziej że rodzina od pokoleń jest z tą twórczością mocno związana. Zdradziła, że brała udział w licznych wagnerowskich projektach, głównie w choreografiach jej mamy, która była tancerką i układała taneczne sceny w inscenizacjach dzieł Richarda Wagnera, reżyserowanych przez ojca Daphne, Wielanda Wagnera.

Obecnie potomkini kompozytora, podobnie jak inni przedstawiciele rodziny, zasiada w zarządzie fundacji, która organizuje w Bayreuth słynny festiwal wagnerowski i wpływa na jego kształt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski