Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mrożek analizuje siebie

JOLANTA CIOSEK
Sławomir Mrożek Fot. ANNA KACZMARZ
Sławomir Mrożek Fot. ANNA KACZMARZ
LITERATURA. Dzisiaj ukazuje się trzeci tom "Dziennika" autora "Tanga".

Sławomir Mrożek Fot. ANNA KACZMARZ

- Poprzednie dwa tomy "Dziennika" nieco różniły się od siebie, w trzecim autor porusza jeszcze mniej spraw osobistych. Jak wiemy, Mrożek pisał "Dziennik" przede wszystkim dla siebie i te zapiski nie były wcześniej planowane do druku. Dobrze się jednak stało, że zostały udostępnione czytelnikom, gdyż są naprawdę bardzo ciekawe. Trzeci tom czyta się z dużym zainteresowaniem, w jeszcze większym stopniu niż poprzednie jest dziennikiem życia wewnętrznego autora. Mrożek analizuje w nim siebie, swoje "ja" i jak wiemy z poprzednich tomów, jest w tej analizie dla siebie bezlitosny - mówi "Dziennikowi Polskiemu" Anna Zaremba- -Michalska, prezes Wydawnictwa Literackiego, któremu zawdzięczamy publikację wszystkich tomów "Dziennika".

Przypomnijmy, że wydane przez Wydawnictwo Literackie dwa tomy "Dziennika", a także "Listy Lem - Mrożek" cieszyły się wielką popularnością, stały się nawet wydawniczym bestsellerem.

Po ukazaniu się pierwszego tomu "Dziennika" w jednej z recenzji mogliśmy przeczytać: "Pierwszy tom "Dziennika" Sławomira Mrożka, obejmujący lata 1962-1969, ukazał się we wrześniu 2010 roku, kolejne obejmować będą lata 70. i 80. Całość pisana była krwią i żółcią, tęsknotą i złością, niespokojnymi nocami i podczas szczęśliwych dni, przez kilkadziesiąt lat. Pierwszą część swoich dzienników wybitny dramaturg i pisarz spalił. Strach pomyśleć, jak bardzo bylibyśmy stratni, gdyby spalił kolejne - przenikliwe, piekielnie inteligentne, czasem niezwykle surowe. Dzienniki pisarzy jasno pokazują, co stanowi najistotniejszy wektor ich życia, co się uparcie wybija na plan pierwszy, co stanowi meritum. To literatura własna i cudza. Dziennik jest czymś pomiędzy permanentnym odautorskim komentarzem a laboratorium, w którym wykluwają się pomysły, docierają idee, nabierają ciała zdania i całe konstrukcje literackie czy filozoficzne. Sławomir Mrożek to ktoś, kto dał polskiej kulturze silny napęd, swego czasu porządnie przetrząsnął ją i wyspowiadał. Jego dziennik to kontynuacja wielkiego projektu, któremu warto przyglądać się z najwyższą uwagą".

12 marca, o godz. 18 w Wydawnictwie Literackim odbędzie się spotkanie promocyjne związane z najnowszą publikacją Wydawnictwa Literackiego.

- Planowany był bardzo precyzyjny udział Sławomira Mrożka i jego żony Suzany w tym spotkaniu. Niestety, sprawy rodzinne zatrzymują państwa Mrożków w Nicei - mówi nam Anna Zaremba- -Michalska.

W rozmowie w Sali Mehofferowskiej w Krakowie udział wezmą prof. Marta Wyka, prof. Maciej Urbanowski, Magdalena Miecznicka oraz Jerzy Stuhr - zaprzyjaźniony z pisarzem, stąd też jego komentarze zapewne będą bardziej osobiste. Aktor przeczyta też fragmenty "Dziennika".

Spotkanie poprowadzi Magdalena Mikołajczuk - dziennikarka Redakcji Kultury Programu I Polskiego Radia. Spotkanie retransmitowane będzie przez Program I Polskiego Radia 12 marca o godz. 20.05.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski