Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muzycy w orkiestrach szybko tracą słuch

AGNIESZKA MALATYŃSKA-STANKIEWICZ
Muzycy - zarówno orkiestrowi, jak i chóralni - narażeni są bardziej niż pracownicy przemysłu na utratę słuchu.

MUZYKA. Badania przeprowadzone w Krakowie, w Filharmonii i Operze dowodzą: podczas prób i koncertów przekraczane są dopuszczalne normy hałasu

 

Choć trudno muzykę Mozarta czy Beethovena nazwać hałasem, to jednak skutki przebywania zarówno w łoskocie przemysłowym, jak i wśród najpiękniejszych dzięków o dużym natężeniu doprowadzają do tego samego: uszkodzenia słuchu.

Przekroczenie norm

Badania zlecone zostały przez Państwową Inspekcję Pracy i przeprowadzone latem zeszłego roku. W Filharmonii Krakowskiej trwały pięć dni, dotyczyły orkiestry oraz chóru. Natomiast w Operze Krakowskiej przez dwa dni badane były poziomy hałasu w orkiestrze i przez jeden dzień w chórze. Wyniki pokazały, że w zależności od wykonywanego repertuaru w FK nastąpiło przekroczenie wszystkich trzech parametrów charakteryzujących hałas w środowisku pracy, zaś w OK, tylko jednego z nich tzw. NDN-u, czyli najwyższego dopuszczalnego natężenia dźwięku.

Zgodnie z rozporządzeniem ministra pracy z 2002 roku owe trzy parametry to: poziom ekspozycji na hałas odniesiony do 8-godzinnego dobowego wymiaru czasu nie może przekraczać 85 dB (tzw. NDN); maksymalny poziomu dźwięku A (pasmo, które najbardziej słyszymy) nie może przekraczać 115 dB; szczytowy poziom dźwięku C (pasmo mniej słyszalne) nie może przekraczać 135 dB.

Siła dźwięku docierajacego do muzyka grającego w orkiestrze jest różna i zależy od tego, na jakim gra instrumencie, a także jakie instrumenty ma za plecami. Jak wynika z badań, najgłośniejsze są instrumenty perkusyjne (gong wygenerował na próbie dźwięk o sile 110,1 dB), dęte blaszane (puzon 103,7 dB; trąbka 99,9 dB). Głośne są także skrzypce, które mogą osiągnąć nawet 103 dB (według dyrektywy unijnej); na próbie w Krakowie osiągnęły 86,3 dB.

- Nie zazdroszczę muzykom, którzy mają za plecami instrumenty dęte lub perkusję. To tragedia - mówi tenor Igor Czuchraj z Chóru FK. - Chórzyści też nie mają łatwo. Stojąc na koncercie mamy za plecami organy - dodaje.

Czy w przemyśle występują takie przekroczenia parametrów, jak podczas wykonywania muzyki przez orkiestrę symfoniczną? - Raczej nie. W ubiegłym roku tylko raz zdarzył mi się przypadek w przemyśle, że nastąpiły przekroczenia wszystkich trzech parametrów charakteryzujących hałas - mówi Franciszek Kalita, inspektor z Państwowej Inspekcji Pracy, który przeprowadzał kontrolę w FK i OK. - Różnica jednak pomiędzy przemysłem a branżą muzyczną polega na tym, że przemysł może zmienić technologię lub organizację wykonywania danej pracy, natomiast w branży muzycznej ta idea w danych warunkach nie jest możliwa.

Trudno sobie wyobrazić, że Wagnera czy Pendereckiego orkiestra zagra znacznie ciszej, niż zostało to zapisane w partyturze, tylko dlatego, aby nie przekroczyć parametrów hałasu. Byłby to absurd.

Bez ochrony

Podczas gdy pracowników w przemyśle chronią odpowiednie prawne zapisy, w myśl których pracodawca ma obowiązek chronić słuch swoich pracowników (wyposaża ich w stopery), to w sprawie muzyków i wokalistów istnieją sprzeczności. Według rozporządzenia ministra gospodarki z 2005 roku pracodawca nie ma takiego obowiązku, zaś w rozporządzeniu ministra kultury z 2010 roku w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy przy organizacji widowisk, organizator ma zapewnić pracownikom dla potrzeb widowiska (koncert jest także widowiskiem) "środki ochrony indywidualnej".
 

Muzycy światowych orkiestr już od lat korzystają z ochrony. Stosują specjalne filtry wkładane do ochronników słuchu. Jest to specjalny rodzaj stoperów dla muzyków, na który składa się obudowa będąca indywidualnym odlewem kanału ucha oraz filtr redukujący poziom dźwięku w jednakowych proporcjach. To dość drogie stopery, kosztujące kilkaset złotych.

Kilka lat temu artyści FK testowali takie stopery. Niektórzy z nich do dziś je używają. - Trzeba się przyzwyczaić. To znakomicie chroni słuch. Nawet na koncercie śpiewam z tymi wkładkami. Inaczej się słyszy, jakby bardziej wewnętrznie - mówi Igor Czuchraj. - Badania okresowe pokazały, że niektórzy z nas mają dość duży ubytek słuchu np. na jednym uchu .

W ramach badań okresowych artyści FK mają sprawdzany słuch dopiero od kilku lat. O wynikach badań nie chcą rozmawiać. Wiadomo jednak, że spora ich część ma poważne ubytki słuchu; niektórzy zostali dopuszczeni do pracy warunkowo i muszą badać się co rok.

Szumy uszne

Informacje zamieszczone na stronie Centralnego Instytutu Ochrony Pracy pokazują, że 35-40 procent muzyków cierpi na szumy uszne. Do tego nakładają się jeszcze ubytki słuchu spowodowane wiekiem i przebywaniem w hałasie. Kłopot polega na tym, że nikt nigdy nie mówił w szkołach i na uczelni, iż praca w zespole muzycznym może doprowadzić do utraty słuchu. Artyści nie są nauczeni, aby chronić słuch. Tymczasem dzięki nieprzeciętnemu słuchowi mogli kształcić się w zawodzie muzyka. Dobrze wykształceni i z kilkunastoletnim doświadczeniem w pracy, mają dużo słabszy słuch niż ich "przeciętni" rówieśnicy. Paradoksalnie muzycy słyszą dużo gorzej niż przychodząca na koncert publiczność.

Co dalej? - U nas nie ma rażących przekroczeń norm, niemniej będziemy się starali wprowadzić ekrany osłonowe w orkiestronie. Będziemy robić co się da, by ochronić muzykom słuch - mówi Bogusław Nowak, dyrektor Opery Krakowskiej.

- To spory problem. Zastanawiamy się, co zrobić. Na razie, gdzie się da stawiamy osłony z pleksi pomiędzy muzykami. Zamierzam też ten problem przedstawić podczas spotkania dyrektorów polskich filharmonii - mówi Bogdan Tosza, dyrektor Filharmonii Krakowskiej.

W FILHARMONII KRAKOWSKIEJ

Podczas wykonywania utworów symfonicznych

Grający m.in. na waltorni przekroczył maksymalny dopuszczalny poziom dźwięku i osiągnął 115,1 dB; perkusista przekroczył dopuszczalny szczytowy poziom dźwięku i wytworzył dźwięk o ciśnieniu powyżej 138 dB; sopranistka przekroczyła maksymalny poziom dźwięku A, osiągając 117,4 dB.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski