Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kantor radykalny

JOLANTA ANTECKA, ŁUKASZ GAZUR
Nie zabrakło tradycji FOT. WACŁAW KLAG
Nie zabrakło tradycji FOT. WACŁAW KLAG
Obchody 22. rocznicy śmierci Tadeusza Kantora stały się dużym projektem artystycznym, w którym elementy tradycyjnie już związane z dniem 8 grudnia spotkały się z nowymi formami przekazania idei Kantora i pokazania ich niezmiennej aktualności.

Nie zabrakło tradycji FOT. WACŁAW KLAG

SZTUKA. Cricoteka udowodniła, jak aktualna jest sztuka wielkiego artysty

Po raz 22. na ulicy Kanoniczej w Krakowie, pod Cricoteką stanęły "Żywe pomniki" wykreowane przez aktorów teatru Kantora Cricot 2. Lesław i Wacław Janiccy jako Dwaj Chasydzi z deską ostatniego ratunku i Jan Książek jako Wieczny Tułacz składając hołd Kantorowi przywołali echo jego spektakli, "Kurki wodnej" i "Nigdy tu już nie powrócę".

Wystawa "Dziś są moje urodziny" w piwnicach Cricoteki zmieniła aranżację: ostatnie pomieszczenie, gdzie odbywały się próby Cricotu, zostało przeznaczona na warsztaty będące spotkaniem z językiem teatralnym Tadeusza Kantora.

W tym roku obchody rocznicy śmierci wielkiego twórcy wyszły daleko poza tradycję, wybiegły w dziś. Staliśmy się świadkami projektu "Radykalne języki", czyli sprawdzania, na ile jego wizja sztuki pozostaje aktualna. Przy tym udało się przełamać schematyczne myślenie o jego twórczości. Współcześni artyści pokazali, jak istotne było i jest dla sztuki współczesnej to, co wyszło od Kantora: skorzystanie z "biednych przedmiotów", obiekty-aktorzy, koncepcja Żywego Archiwum. To niesamowite, że w ramach opowieści o "krakowskim wieszczu" może wystąpić brzuchomówca, toczą się dyskusje o roli humoru w sztuce, elementów kantorowskich szuka się choćby w twórczości Yoko Ono, w performensie Sebastiana Cichockiego i Iana Saville'a.

Po raz kolejny udowodniono nie tylko fakt, że Kantor "wielkim artystą był". Co ciekawsze, Cricoteka wpisała się w trend panujący wśród wielu "instytucji w budowie", skonstruowała program, nie patrząc na brak budynku muzeum, zaczęła oswajać publiczność z tym, co w przyszłości będzie się działo w tej placówce. A przy okazji pokazała, że to miejsce ma nie tylko mówić głosem czasów, kiedy żył Kantor. Ma sporo do zrobienia także dziś. Dobrze, że zespół Cricoteki doskonale to rozumie, że nie ogranicza się do gablot z pamiątkami po Kantorze. Za to należą się brawa!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski