Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozstanie po latach

Redakcja
- Po trzydziestu latach, z niewielką przerwą, odszedł ze stanowiska etatowego reżysera w Starym Teatrze Krystian Lupa. Jaka jest przyczyna tej decyzji?

ROZMOWA z MIKOŁAJEM GRABOWSKIM

- O to należy spytać Krystiana. Odbyliśmy wczoraj długą, przyjacielską rozmowę, bo przecież znamy się wiele lat, z której jasno wynika, że zarówno Krystianowi, jak i mnie leży na sercu dobro Starego Teatru. Czy Krystian będzie współpracował z Jankiem Klatą, nowym dyrektorem, czy też nie, to jest jego i wyłącznie jego sprawa. Nasza rozmowa miała charakter prywatny i poza tę prywatność nie chcemy wychodzić.

- Czy będąc dyrektorem Narodowej Sceny przekazującym od stycznia nowego roku pałeczkę dyrektorską Janowi Klacie, nie czujesz, że decyzja Krystiana Lupy jest uderzeniem w Ciebie, bo przecież premiera najnowszego spektaklu miała się odbyć za Twojej jeszcze kadencji?

- W żadnym wypadku. Spektakl przygotowywany był w koprodukcji trzech teatrów: Starego, Dramatycznego w Warszawie i TR Warszawa. W efekcie Krystian pracuje w Warszawie, bo my nie otrzymaliśmy środków na tę realizację i terminowo ona była nierealna w tym sezonie.

- Nie sądzisz, że cała ta sytuacja jest fałszywym akordem kończącym Twoją dziesięcioletnią dyrekcję?

- Nie widzę w tym nic fałszywego. Niepotrzebnie niektórzy dopatrują się w tym wydarzeniu wątku sensacyjnego w momencie, kiedy sprawa dotyczy wolnego wyboru wybitnego artysty.

Rozmawiała JOLANTA CIOSEK

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski