Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polański - odwołana wizyta

WACŁAW KRUPIŃSKI
Dla Romana Polańskiego miał być to sentymentalny powrót nie tylko do Krakowa; miał pojawić się dziś na ulicy Szerokiej na koncercie wieńczącym Festiwal Kultury Żydowskiej. Niestety, okazało się, że słynny reżyser do Polski nie przyleci.

WYDARZENIE. Nowy film czy obawa - co powstrzymało słynnego reżysera?

Zatrzymały go sprawy zawodowe związane z filmem o sprawie Dreyfusa, skandalu, który zachwiał Francją pod koniec XIX wieku. A może był i inny powód?

Wybitny filmowiec miał być też gościem łódzkiego IV Festiwalu Targowa Street. Przyleciała do Polski jedynie żona Emmanuelle Seigner, która wczoraj wieczorem miała zaplanowany recital na dziedzińcu łódzkiej "Filmówki", uczelni Romana Polańskiego. Podczas wczorajszej konferencji prasowej aktorka - jak powiedziała nam Marta Mękarska z Biura promocji i PR festiwalu - była bardzo powściągliwa w kwestii przyczyn nieobecności męża.

Podał nam je Andrzej Serdiukow, producent dokumentu "Roman Polański. Moje życie", zaangażowany w ten przyjazd. - Roman już parę dni temu przekazał mi informację, że z powodu przesuniętych terminów związanych z przygotowaniami do filmu poświęconego sprawie Dreyfusa musi przyjazd odwołać. On obecnie żyje tym filmem. Wczesną jesienią chce zacząć zdjęcia i skończyć jeszcze w tym roku. Ma już napisany wspólnie z Robertem Harrisem znakomity scenariusz; wcześniej stworzyli scenariusz do filmu "Ghost Writer". Zapowiada się wielkie kino.

Jak nam powiedział Andrzej Serdiukow, Polański miał być w Krakowie już we wtorek, z żoną, z dziećmi. Czekał przygotowany dla nich samochód, także krakowski hotel Copernicus. - Ale jestem przekonany, że Roman tu przyjedzie, może przy okazji premiery tego filmu...

- To miał być sentymentalny powrót Romka do Krakowa - powiedział nam zaprzyjaźniony z Polańskim Leopold Rene Nowak. - Planował, o czym mówił mi na przełomie maja i czerwca, odwiedzić po pięciu latach Kraków, muzeum Auschwitz, zginęła tam jego mama, a także wieś Wysoką koło Wadowic, gdzie ukrywał się w czasie wojny. Pewnie też byłby na cmentarzu Salwatorskim, gdzie w grobowcu rodzinnym pochowani są jego ojciec i macocha. To miała być rodzinna podróż, z dala od mediów. Zastanawiam się, czy powodem odwołania przyjazdu Romka nie jest aby brak gwarancji bezpieczeństwa ze strony polskich władz. Sam go namawiałem, by starał się o list żelazny w Ambasadzie Polskiej w Paryżu. Przecież amerykański list gończy wciąż jest aktualny, a Polska ma umowę o ekstradycji z Amerykanami.

Rene Nowak nie kryje, że w związku z zamierzonym pobytem słynnego reżysera w kraju, rozmawiał z prezydentem miasta Jackiem Majchrowskim o przyznaniu twórcy tytułu Honorowego Obywatela Miasta Krakowa. Skoro tytułem takim obdarowała Polańskiego Łódź, w której spędził pięć lat, to tym bardziej zasadne byłoby uhonorowanie go przez Kraków, miasto, w którym żył przeszło dwie dekady. - Nie dostałem w tej sprawie odpowiedzi, ale inicjatywa jest wciąż do podjęcia. Wszystko zależy od radnych. Przecież Roman Polański to światowy twórca, byłby znakomitą twarzą Krakowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski