Książki "przerobione" wrócą do krakowian [ZDJĘCIA]

Jest tu książka oblana woskiem pszczelim, przestrzelona wiatrówką, a nawet pocięta - macie wybór! Fot. Anna Kaczmarz

SZTUKA. Niechciane książki, dzięki pomysłowi biblioteki MOCAK-u, dostają nowe życie. Każdy wkrótce będzie mógł je kupić w antykwariacie.

Wszystkie pochodzą z antykwariatu Skrypt przy ul. Jabłonowskich 9. I tam wrócą. Będzie je można kupić po świętach, w cenie zbliżonej do tej, którą miały, nim trafiły w ręce artystów i uczestników. Ale ich wartość (artystyczna) rośnie, o czym przekonać się możecie w bibliotece MOCAK-u. Trwa tam właśnie powarsztatowa wystawa.

W weekendowych zajęciach wzięło udział kilkadziesiąt osób, w tym krakowscy artyści. Tom "Chemii ogólnej" przetworzył niemal w średniowieczny inkunabuł Tomasz Baran, Agata Kus z książki stworzyła prawie żywy organizm, a Grzegorz Siembida sprawił, że podręcznik do chemii organicznej kryje (dosłownie!) rozrywkę. Na liście artystów znajdują się także tak znane nazwiska, jak Marek Chlanda, a z nieco mniej doświadczonych: Kuba Woyna- rowski, Artur Wabik, Cecylia Malik. Do tego rozwiązania twórcze, które zachwycają pomysłowością - pocięty przewodnik, który przypomina, że turystyczne podróże tylko pozornie pozwalają poznać miejsce, książka oblana woskiem pszczelim i taka, którą przestrzelono wiatrówką. I jeszcze tom nadpalony, i taki, który trzymają wykałaczki. Wszystkie książki czekają na czytelników w kartonie. Jak na wyprzedaży.

Pomysłodawcy współpracują z projektem "Sól", który zwraca uwagę na znikające z przestrzeni miasta miejsca stanowiące o klimacie Krakowa, jak małe zakłady rzemieślnicze. Stąd pomysł na antykwariat.

- Pamiętajmy, że to wszystko działo się w dniu urodzin Mieczysława Porębskiego, wybitnego krytyka sztuki, którego gabinet wraz z jego zbiorami książkowymi mamy w MOCAK-u. Chcemy, by przestrzeń biblioteki stała się miejscem takich właśnie działań i eksperymentów. Chcemy zaznaczać naszą obecność w Krakowie, stąd wyjście w miasto, w jego mentalną przestrzeń. I cieszymy się, że możemy tym niechcianym książkom dać nowe życie - mówi Magdalena Mazik z biblioteki MOCAK-u, która wraz z działem edukacji muzeum odpowiada za projekt "Powrót książki".

Łukasz Gazur