Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najpierw profilaktyka, potem aktywizacja, na końcu zasiłek

GRZEGORZ SKOWRON
Większe wsparcie finansowe dla rodzin, które same angażują się w wychodzenie z trudnej sytuacji życiowej, a także zmiany w świadczeniach pieniężnych i rzeczowych oraz tzw. sąsiedzka pomoc - to tylko niektóre pomysły na usprawnienie i zwiększenie skuteczności pomocy społecznej. Rząd przekazał do konsultacji projekt nowelizacji ustawy.

PRAWO. Rząd szykuje wielką rewolucję w systemie pomocy społecznej

Najważniejszą, wręcz fundamentalną zmianą będzie nowa definicja pomocy społecznej. Ma ona polegać na "prowadzeniu działań profilaktycznych i aktywizujących, a w przypadkach, gdy jest to konieczne - ratowniczych wobec osób i rodzin". Obecnie pomoc społeczna traktowana jest przede wszystkim jako wsparcie socjalne - w formie zasiłków czy bonów żywnościowych. Nowe podejście ma sprawić, że pomoc materialna będzie traktowana jako ostateczność.

Gdy w rodzinie pojawi się kryzys, zajmie się nią asystent socjalny. Jego zadaniem będzie takie wspieranie rodziny, by jak najbardziej samodzielnie rozwiązywała problemy. Gdy to nie pomoże, przewiduje się działania aktywizujące. Zachętą do podjęcia prób wyjścia z kryzysu będzie socjalny dodatek motywacyjny. Dla osób nierokujących żadnych szans na wyjście z bierności przewidziano specjalne programy interwencyjne.

Ustawa uwzględnia wprowadzenie pojęcia minimalnego dochodu socjalnego. To nic innego jak obecne kryterium dochodowe. Jeśli dochód w rodzinie będzie niższy niż minimalny socjalny, to zasiłek będzie uzupełniał tę różnicę. Ale tylko pod warunkiem, że rodzina podejmie aktywne działania (wtedy może też liczyć na dodatek motywacyjny). Jeśli tego nie zrobi, będzie dostawać tylko świadczenia rzeczowe z pomocy społecznej.

Nowością będzie dopuszczenie do świadczenia usług z zakresu pomocy społecznej specjalnych Agencji Usług Socjalnych. Będzie je każdorazowo rejestrował marszałek województwa. Usługi opiekuńcze będą mogli wykonywać także sąsiedzi podopiecznych pomocy społecznej. Opiekun otrzyma za to ryczałt, który najprawdopodobniej nie będzie opodatkowany.

Zmiany czekają domy pomocy społecznej i ich pensjonariuszy. Ci ostatni (a jest ich ok. 40 tys.) będą musieli wykazać, czy nie mają majątku (papierów wartościowych, oszczędności, nieruchomości), z którego można by sfinansować ich pobyt w DPS. Dyrektorzy tych domów będą mogli domagać się od rodzin pensjonariuszy, by to one pokrywały koszty opieki nad osobą starszą lub niepełnosprawną, a nawet dochodzić takich roszczeń w sądach. Dzięki temu zmniejszą się dopłaty gmin do DPS (dziś to w sumie 300 mln zł).

W ostatnich latach w Polsce skala ubóstwa znacznie zmalała. Przynajmniej w statystykach. Nie była to tylko zasługa wzrostu gospodarczego w Polsce, ale też utrzymywania się niskich progów dochodów, przy których przysługuje prawo do świadczeń socjalnych. Progi podnoszono w roku 2006 i 2012 (w sumie dla osoby samotnej wzrosło ono o 17 proc.), gdy w tym samym czasie minimum egzystencji dla jednoosobowego gospodarstwa domowego wzrosło o 30 proc.

Rząd zakłada kolejne podniesienie progów dochodowych (w nowej ustawie - minimalnego dochodu socjalnego), ale dopiero w roku 2015. Wtedy dla osoby samotnej ten dochód ma wzrosnąć z obecnych 542 do 564 zł, a dla rodziny - z 456 do 475 zł na osobę. W roku 2018 te progi mają wynosić odpowiednio 636 i 538 zł. To z kolei ma spowodować, że średni zasiłek socjalny wzrośnie o 100 zł.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski