Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kryzys finansowy uderza w kolej

ARKADIUSZ MACIEJOWSKI
Fot. Archiwum
Fot. Archiwum
Modernizacja linii kolejowej z Krakowa do Katowic jest poważnie zagrożona. Do warszawskiego sądu wpłynął wniosek o ogłoszenie upadłości Przedsiębiorstwa Napraw Infrastruktury (PNI), wykonującego dużą część prac na tym odcinku. Jednocześnie ekonomiści ostrzegają, że może to być dopiero początek bankructw firm zajmujących się remontami torów.

Fot. Archiwum

TRANSPORT. Szykują się kolejne opóźnienia w modernizacji torów z Krakowa do Katowic. Upada jeden z wykonawców prac.

Przypomnijmy, że gruntowny remont torowiska spod Wawelu do Katowic, dzięki któremu pociągi będą mogły pokonywać trasę z prędkością 160 km/godz., zgodnie z pierwotnymi założeniami miał zakończyć się w 2014 roku. Jednak już w maju 2012 Sławomir Nowak, minister transportu, przyznał, że data ta nie będzie dotrzymana ze względu na zmiany wprowadzone do projektu. Zakończenie modernizacji zaczęto szacować więc na czerwiec 2015 r. Teraz jednak i ta data może okazać się nierealna do spełnienia.

W ogromnych kłopotach finansowych jest bowiem firma PNI, której właścicielem do niedawna było PKP, a potem przejął ją Budimex. Nieoficjalnie wiadomo, że PNI w kilku przetargach zaoferowało bardzo niskie ceny, mając nadzieję, że ewentualne straty nadrobi w przyszłości. Plan firmy jednak nie wypalił.

- Spółce brakuje pieniędzy na regulowanie zobowiązań i w perspektywie ma ujemne przepływy finansowe. Nie udało się jej też pozyskać finansowania z banków. Dlatego podjęliśmy decyzję o złożeniu do sądu wniosku o upadłość układową - przyznaje Krzysztof Kozioł, rzecznik prasowy Grupy Budimex, do której należy PNI.

Bardzo prawdopodobne jest jednak, że sąd może nie zgodzić się na układową formę upadłości, dzięki której PNI w porozumieniu z PKP PLK oraz pozostałymi członkami konsorcjów (w jakich PNI realizuje kontrakty dla PKP PLK) mogłoby dokończyć prace przy modernizacji torowisk. - Na razie pozostaje nam czekać na orzeczenie sądu, który podejmie decyzję o upadłości z możliwością zawarcia układu lub całkowitej likwidacji - dodaje rzecznik Grupy Budimex.

Dobrą minę do złej gry robią także kolejarze z PKP PLK.

- Robimy wszystko, aby inwestycje realizowane przez PNI zostały ukończone w terminie. Firma nadal realizuje podpisane umowy. Cały czas analizujemy poszczególne kontrakty oraz współpracujemy z konsorcjami w celu dokończenia prowadzonych inwestycji - zapewnia Maciej Dutkiewicz, rzecznik Centrum Realizacji Inwestycji PKP PLK.

Problem polega na tym, że jeśli sytuacji nie uda się rozwiązać i prace zostaną zatrzymane, kolejarze mogą stracić część dofinansowania unijnego. To z kolei może skutkować tym, że w przyszłości trudniej będzie ubiegać się o kolejne pieniądze z budżetu UE.

Jednocześnie, zdaniem Ireneusza Jabłońskiego z Centrum im. Adama Smitha, upadek PNI może być tylko początkiem fali bankructw w branży kolejowej, podobnie jak miało to miejsce w przypadku firm zajmujących się budową i remontami dróg.

- Mechanizm ich działania jest bardzo podobny. Weźmy pod uwagę, że cały czas problemem jest to, iż w przetargach głównym kryterium jest cena wykonania inwestycji. Firmy godzą się na nierentowne zadania tylko po to, aby cokolwiek robić. Tymczasem niestabilność np. cen paliw czy innych komponentów powoduje, że zaczynają tracić zdolność finansową i upadają. Tak było w przypadku wielu firm z branży budownictwa drogowego i PNI może nie być w najbliższym czasie jedyną firmą z branży kolejowej, która upadła - uważa Jabłoński.
Prof. Aleksander Surdej z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie dodaje zaś, że bankructwo danej firmy, jeśli jest ona duża i funkcjonuje w gęstej sieci kontrahentów, rodzi negatywne skutki dla powiązanych firm.

A w konsekwencji pracę stracić może nawet kilka tysięcy osób zatrudnionych w branży kolejowej.

Współpraca A. SIBISTOWICZ

[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski