Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polscy kolejarze trzymają się schematów

ŁUKASZ GRZYMALSKI
TRANSPORT. Rynek zakupów grupowych kwitnie, ale nie w PKP. Nie ma też propozycji dla tych, którzy do pociągu chcieliby zabrać samochód.

Efektywni kupcy wiedzą, że warto sprzedać więcej za niższą cenę. Sprzedawcę cieszą większe obroty, klienta - mniejsze koszty. Dlatego rozwijają się oferty wspólnych zakupów. Konsumenci łączą się w grupy nabywców, by wynegocjować rabaty. W PKP jednak się nie da. Wprawdzie spółka PKP Intercity oferuje grupowe przejazdy ze zniżką, jednak nie są one przeznaczone dla wszystkich potencjalnych klientów. Mogą z nich korzystać zakłady pracy, szkoły, stowarzyszenia, parafie i inne społeczności o charakterze formalnym. Paczka przyjaciół, którzy mają ochotę na wspólną wycieczkę, musi kupić bilety na zasadach ogólnych.

Przejazdy grupowe ze zniżką oferuje drugi dominujący kolejowy przewoźnik pasażerski - Przewozy Regionalne (PR). Firma ta, nie należąca do PKP, proponuje podróżującym grupom promocję "TY i raz, dwa, trzy". Jedna osoba kupuje bilet normalny na pociąg PR lub korzysta z prawa do ustawowej ulgi, a pozostali jadący razem (do trzech podróżnych) płacą promocyjną cenę. Można zaoszczędzić do 30 procent. Być może PKP Intercity, typowy przewoźnik długodystansowy, weźmie przykład z kolei regionalnych. Jednak to nic pewnego. Rzeczniczka IC Małgorzata Sitkowska mówi: - Nie mamy oferty dla grup niezinstytucjonalizowanych, jednak nie wykluczamy przygotowania takowej.

Na kolei brakuje też propozycji dla tych, którzy chcieliby zabrać w podróż swoje auto. Oferta byłaby użyteczna dla posiadaczy małych samochodów miejskich, które na dłuższych dystansach są dla podróżujących niewygodne. Jeszcze kilka lat temu pasażer części pociągów PKP IC mógł przewieźć samochód na tzw. autokuszecie, by w miejscu docelowym mieć go do dyspozycji. Aktualnie oferta nie jest dostępna. Tymczasem, jak informuje miłośnik kolei Tomasz Żakowski, przewóz samochodów oferują kolejarze słowaccy i czescy.

- Autokuszety mogłyby powrócić (na polskie tory - przyp. red.) i odnieść sukces. Należałoby jednak uprościć procedurę zakupu biletu dla samochodu, bo w przeszłości były z tym absurdalne korowody. Warto też pomyśleć o tym, by wagony do przewozu aut mogły być dołączane lub odłączane nie tylko na stacji początkowej i końcowej. Załadunek pojazdów na wybranych stacjach pośrednich komplikowałby operację i wymagałby zaangażowania lokomotywy manewrowej, ale ostateczny efekt powinien być pozytywny - mówi Marcin Lisowski, prezes Stowarzyszenia Miłośników Kolei w Krakowie.

Chociaż samochody da się wozić, polscy przewoźnicy pasażerscy nie zamierzają przywrócić kursowania auto-kuszet. Michał Stigler z Przewozów Regionalnych zaznacza, że spółka nie ma odpowiednich wagonów. Małgorzata Sitkowska twierdzi, iż także PKP IC w najbliższej przyszłości samochodów wozić nie będzie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski