Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

UEFA zarobi w Polsce, ale się z nami nie podzieli

PIOTR TYMCZAK
Nawet około 2,5 mld euro może wynieść przychód z Euro 2012 w naszym kraju i na Ukrainie. Pieniądze zgarnie organizująca imprezę Europejska Unia Federacji Piłkarskich (UEFA). Dla jej potrzeb oddaliśmy stadiony, bazy treningowe, zapewniliśmy gwarancje hotelowe; w stolicy pojazdy piłkarskich notabli mogą się nawet poruszać wydzielonym pasem.

EURO 2012. Główne zyski z organizacji mistrzostw trafią do władz piłkarskich, które zostały zwolnione w naszym kraju z części podatków. Pocieszeniem ma być większy zarobek rodzimych przedsiębiorców.

UEFA na stadionach decyduje o każdym szczególe. Np. każde źdźbło trawy na murawie ma mieć wysokość 23 mm, a ze stadionów, ich otoczenia i stref kibica muszą zniknąć reklamy firm, które nie są oficjalnymi sponsorami Euro 2012. Europejskie władze piłkarskie dyktują warunki, zarobią krocie, ale nie chcą się nimi dzielić.

Czytaj także: Gdzie się podziały bilety na treningi Euro w Krakowie?

- Państwa ubiegające się o organizację Euro 2012 podczas negocjacji musiały przedstawić określoną ofertę. Wśród wymagań UEFA było podpisanie gwarancji m.in. zwolnienia z podatków dochodowych, VAT, akcyzy, podatków lokalnych oraz ceł - informuje Małgorzata Brzoza, rzeczniczka prasowa resortu finansów.

EURO 2012: Reprezentacja Holandii już w Krakowie [ZDJĘCIA]

Dodaje, że gwarancje, w ograniczony zakresie, zostały udzielone UEFA w maju 2006 r. przez Zytę Gilowską, minister finansów w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. W ślad za tym rozporządzenie zwalniające UEFA z podatku dochodowego od osób fizycznych i od osób prawnych zostało wydane w lutym 2011 roku.

Czytaj więcej: Na projekty związane z Euro wydaliśmy 90 mld złotych

- Udało się nam wynegocjować, że UEFA zapłaci VAT - mówi Małgorzata Brzoza. - Nie została też zwolniona z podatku akcyzowego oraz cła. To są podatki, które UEFA płaciła i płaci, przykładowo kupując paliwo, alkohol, papierosy, energię elektryczną, bądź też np. sprzedając bilety na mecze, które będą się odbywały w Polsce.

Polska nie opodatkuje przychodów związanych z dochodami piłkarzy, sędziów, trenerów. Podatek zapłacą tylko członkowie reprezentacji Polski. UEFA nie odprowadzi też podatku od wynagrodzenia płaconego w związku ze sprzedażą m.in. praw marketingowych, medialnych i handlowych. Opodatkowana nie będzie żadna spółka UEFA zarejestrowana w Szwajcarii, tylko spółka Euro 2012 powołana w Polsce przez PZPN na zlecenie Unii.

Podczas Euro w Austrii i Szwajcarii UEFA płaciła m.in. podatki od dochodów uczestników imprezy. Dlaczego tak nie jest w Polsce? Nie wiadomo. W resorcie finansów nie ma już nikogo, kto prowadził nego-cjacie w latach 2005-2006. Poza tym Polska to nie Szwajcaria, gdzie UEFA ma siedzibę i trzyma pieniądze w bankach.

My liczymy na to, że Euro przyniesie dochody przedsiębiorcom i dzięki temu będą oni płacić większe podatki.

UEFA z rodziną porządzi podczas mistrzostw, zarobi, a później podzieli miliony euro

Nie brak komentarzy, że podczas mistrzostw UEFA będzie w Polsce państwem w państwie.

- Nie przesadzajmy. UEFA jest organizatorem turnieju i będzie rządzić tym, co się dzieje na stadionach - uspokaja Juliusz Głuski, rzecznik spółki Euro 2012.
Władze UEFA, na czele z jej szefem, byłym wybitnym piłkarzem Michelem Platinim, będą najważniejszymi gośćmi, choć w przypadku ich delegacji nie będzie obowiązywał protokół dyplomatyczny jak dla głów państw.

- UEFA dysponuje własnymi, wyspecjalizowanymi służbami protokolarnymi, bo i sam protokół UEFA, tzw. VIP football protocol, jest specyficzny i odmienny od protokołu dyplomatycznego - informuje Monika Janus-Klewiado z biura prasowego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Platini jest tak bardzo wpływowym człowiekiem, że przywódcy państw i politycy chętnie ustawiają się u jego boku. A jak ważna jest sama UEFA, przekonali się ostatnio mieszkańcy Warszawy, gdzie dla potrzeb Euro wydzielono jeden pas jezdni na trasie Okęcie - Stadion Narodowy, po którym mogą się poruszać tylko pojazdy z identyfikatorem UEFA.

Ta organizacja ma dużą "rodzinę". W jej skład wchodzą władze i zasłużeni działacze, sędziowie i sponsorzy. W każdym z miast gospodarzy Euro zarezerwowano dla UEFA Family dwa hotele. W jednym zawsze jest lokalne biuro UEFA na czas mistrzostw i pokoje dla Platinie-go oraz pozostałych notabli. Dzięki temu prezes Unii wraz ze świtą będzie mógł latać z miasta do miasta i oglądać mecze.

Na premie dla uczestników mistrzostw UEFA przeznaczy rekordową kwotę 196 mln euro. Roczne koszty administracyjne UEFA wynoszą ponad 62 mln euro, a przychody ok. 1,3 mln euro. Nie przynosi to zysku. Taki wypracowuje raz na cztery lata, kiedy organizuje mistrzostwa i przychody są dwa razy większe. Zarobione pieniądze są przekazywane w kolejnych latach na reprezentacje i kluby.

Piotr Tymczak

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski