Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielka zapaść medycznych specjalizacji

Redakcja
Fot. Ingimage
Fot. Ingimage
W przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców mamy najmniejszą liczbę lekarzy spośród wszystkich krajów UE. - Powstaje luka pokoleniowa i wkrótce nie będzie miał kto leczyć Polaków! - samorząd lekarski od lat bije na alarm, wytykając resortowi zdrowia fatalne, w jego ocenie, błędy w systemie kształcenia specjalistów.

Fot. Ingimage

ZDROWIE. W Małopolsce brakuje specjalistów niemal wszystkich branż medycznych. Mimo to ministerstwo przyznało nam tylko 44 rezydentury na ok. 200 potrzebnych.

Marcowe rozdanie rezydentur (miejsc umożliwiających zdobywanie specjalizacji) bije rekordy: na 2600 potrzebnych miejsc, zgłoszonych przez wszystkie województwa, ministerstwo przyznało zaledwie 444! Małopolska, oczekująca na co najmniej 200 rezydentur, otrzymała ich tylko 44. Dla porównania: jesienią ubiegłego roku przydzielono nam 284 rezydentury, a i to okazało się liczbą niewystarczającą.

Andrzej Matyja, prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Krakowie, o przyczynę tak drastycznych cięć pytał w ministerstwie. Usłyszał, że resort nie ma pieniędzy. - To kto ma je znaleźć? Przecież to jego obowiązek dbać o kształcenie specjalistów! - prezes jest tą sytuacją wyraźnie poirytowany. W samym Krakowie brak specjalistów nie jest jeszcze tak odczuwalny jak w mniejszych miejscowościach, gdzie odległe terminy wizyt częstokroć wynikają nie tyle z niewystarczającego finansowania przez NFZ, ale przede wszystkim z braku specjalistów.

Wybitnie deficytową specjalizacją jest patomorfologia. W tej gałęzi medycyny pracuje zaledwie 450 lekarzy i większość z nich wkrótce wejdzie w wiek emerytalny. - Nie wiem, co dalej będzie. Rząd nie podejmuje żadnych działań, które miałyby poprawić sytuację braku specjalistów z naszej branży. A nasze diagnozy są podstawą ustalania terapii przez lekarzy prawie wszystkich specjalności - ubolewa dr Jolanta Orłowska-Heitzman z Katedry Patomorfologii CMUJ.

Dramatycznie brakuje geriatrów: wszystkich mamy 250, z czego czynnych zawodowo ok. 150. Oznacza to, że 1 specjalista przypada na 300 tys. mieszkańców! W Belgii i Słowacji na tę samą liczbę potencjalnych pacjentów jest ich 2,5, w Czechach - 1,5, w Szwecji - 7,8, w Austrii - 7,4. Liczba geriatrów przekłada się na liczbę łóżek geriatrycznych: na 10 tys. mieszkańców w wieku 65+ przypada u nas 0,7 łóżka. Również ten wskaźnik stawia Polskę w ogonie Europy: we Włoszech są 3 łóżka, w Holandii 4,6. Rząd forsuje przedłużenie wieku emerytalnego, ale nie robi nic dla utrzymywania seniorów w dobrej kondycji.

Kolejna sprawa: placówki podstawowej opieki zdrowotnej nie mogą już zatrudniać internistów i pediatrów, lecz jedynie specjalistów medycyny rodzinnej. Podczas 5 lat takiej specjalizacji lekarz musi nauczyć się interny, pediatrii, ginekologii, psychiatrii, chirurgii itp. - Nawet przy najlepszych chęciach w tak krótkim czasie nikt nie opanuje materiału na tyle, by móc odpowiedzialnie podejmować decyzje - komentuje Jerzy Friediger, wiceprezes Okręgowej Izby Lekarskiej.

DOROTA STEC-FUS

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski