Fot. Ingimage
KONTROWERSJE. Ludzie płacą i odpuszczają naciągaczom, bo "nie chcą biegać po prawnikach i szarpać się miesiącami w sądach o parę stówek"
- Zadzwonił do mnie facet i powiedział, że jest z firmy doradzającej Urzędowi Marszałkowskiemu. Zaoferował pomoc w pozyskaniu środków unijnych. Zapytałam, za ile. Odparł, że za 178 zł. Odłożyłam słuchawkę. Wiem, ile kosztuje przygotowanie wniosku, bo składałam już kilka - opowiada Teresa, krakowska producentka pościeli.
Tydzień później do jej firmy przyszła paczka za pobraniem. Syn Teresy zapłacił 178 zł. W środku była stustronicowa książeczka i płyta CD z tekstami i tabelkami. Okazało się, że cała treść jest dostępna na stronach instytucji zajmujących się unijnymi funduszami. Za darmo.
- Odbieramy codziennie wiele przesyłek, więc syn nie podejrzewał, że to szwindel. Kupiliśmy chłam, ale machnęłam ręką. Nie będę biegać po prawnikach i szarpać się miesiącami w sądach o 200 zł - tłumaczy Teresa.
Podobnie rozumuje wielu przedsiębiorców. Właśnie na to liczą sprytni "doradcy".
- Jak wynika z sygnałów od przedsiębiorców, najbardziej obrotni podszywają się pod pracowników Małopolskiego Centrum Przedsiębiorczości lub kłamią, że z nami współpracują - mówi Magdalena Migalska, kierownik Zespołu Informacji i Promocji MCP.
Miała w ręku owe "poradniki". - Ich merytoryczna wartość jest zerowa - ocenia.
Centrum umieściło na swej stronie internetowej ostrzeżenie: "Informujemy, że MCP nigdy nie współpracowało ani nie współpracuje z jakąkolwiek firmą konsultingowo-doradczą. Kto powołuje się na rzekomą współpracę z MCP przy sporządzaniu wniosków o dofinansowanie, wniosków o płatność i innych dokumentów (...), celowo wprowadza w błąd".
- Prosimy zgłaszać takie przypadki do MCP - mówi Magdalena Migalska.
Albert Bartosz, szef oświęcimskiej agendy Urzędu Marszałkowskiego, słyszał o "doradcy" ze Śląska, który osobiście odwiedza firmy.
- Na dzień dobry stosuje swoisty terror psychiczny, wychwytując różne zaniedbania, głównie w zakresie bhp. Potem wciska wystraszonemu przedsiębiorcy "bezcenny poradnik" - opowiada Albert Bartosz.
Naciągacze polują na przedsiębiorców, wciskając im bezwartościowe poradniki
Sprzedaż bezwartościowych materiałów za kilkaset złotych nie jest przestępstwem, a co najwyżej naciąganiem naiwnych. Ale już podszywanie się pod pracowników instytucji publicznych to oszustwo, zagrożone kilkuletnim więzieniem.
Oszuści grasują zwłaszcza w okresach, gdy urzędy ogłaszają nowe konkursy na unijne dotacje dla firm.
Handlującemu akcesoriami meblowymi Krzysztofowi pracownica agencji konsultingowej ze Śląska zaproponowała zakup książki "z gotowymi wnioskami o dotacje na rozwój" oraz "kontakt z urzędnikiem piszącym i weryfikującym takie wnioski".
Piotr spod Oświęcimia odebrał telefon od osoby, która przedstawiła się jako konsultant Małopolskiego Centrum Przedsiębiorczości. Jeszcze w trakcie rozmowy przedsiębiorca sprawdził na stronie MCP, że taka osoba tam pracuje. Kiedy jednak zatelefonował do niej, okazało się, że kobieta do niego nie dzwoniła.
- Nasi pracownicy nie wydzwaniają po firmach i nie oferują im zakupu poradników. Za to jakość udzielanych przez MCP darmowych porad jest o niebo lepsza od tego, co oferują owe kosztowne publikacje - podkreśla Magdalena Migalska z MCP.
Zdarzało się często, że doradcy oszuści wprowadzali przedsiębiorców w błąd, informując np., że "można uzyskać 100 procent dofinansowania w branży handlowej".
MCP jako samorządowa jednostka wojewódzka bezpłatnie udziela informacji wszystkim firmom zainteresowanym dotacjami w ramach Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego.
- Zachęcamy do bezpośredniego kontaktu z Zespołem Informacji i Promocji MCP oraz korzystania z darmowych usług Punktu Konsultacyjnego przy ul. Kordylewskiego 11 w Krakowie - mówi Magdalena Migalska.
Niepokojące przypadki można zgłaszać do sekretariatu MCP: tel. (12) 37 69 100.
Zbigniew Bartuś
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?