Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Papieskie relikwie u matki ks. Jerzego Popiełuszki

BAR
Marianna Popiełuszko i ks. Jarosław Cielecki Fot. archiwum
Marianna Popiełuszko i ks. Jarosław Cielecki Fot. archiwum
Pielgrzymując z relikwiami bł. Jana Pawła II do Wilna, do Ostrej Bramy, zatrzymałem się w Suchowoli, u matki bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Pod jego dom przyjechałem z razem siostrą i bratem ks. Jerzego oraz z proboszczem parafii Myszyniec na Kurpiach. To było niezwykłe spotkanie.

Marianna Popiełuszko i ks. Jarosław Cielecki Fot. archiwum

Pani Popiełuszkowa, klęcząc w progu domu, ucałowała relikwie, na które oczekiwała od rana. Wzruszona powiedziała: - To dla mnie wielkie przeżycie, że do domu, w którym urodził się błogosławiony mój syn, który tak cenił bł. Jana Pawła, znalazły się jego relikwie.

Dom państwa Popiełuszków jest skromny. W pokoju pani Marianny rzucają się w oczy portrety ks. Jerzego. Jego matka zaczęła mi opowiadać o swoim życiu, o synu, deklamowała nawet wiersze. Mimo sędziwego wieku ma znakomitą pamięć. Najważniejsze słowa, które powtarzała, brzmiały: Nie osądzajmy nikogo.

Pobłogosławiłem jej dom relikwiami bł. Jana Pawła II i zaprosiłem ją do Rzymu, gdzie nigdy nie była. Zobaczyłem w jej oczach ożywienie. Jeśli Bóg pozwoli, to w październiku przyjedzie do Rzymu. Może uda się wówczas zorganizować jej spotkanie z Ojcem Świętym. Już zaplanowała, że zawiozłaby mu w podarunku portret ks. Jerzego. Bardzo ją też ucieszył pomysł, by ona - matka błogosławionego księdza, zwróciła się z placu św. Piotra z przesłaniem do wszystkich matek księży.

W kościele Matki Bożej Pocieszenia, w sąsiedniej parafii, odprawiłem mszę św., na którą przybyła cała rodzina państwa Popiełuszków. Po raz pierwszy mogłem tam przy ołtarzu powiedzieć do pani Marianny: dziękuję. A na ołtarzu stały relikwie bł. Jan Pawła II...

Ks. Jarosław Cielecki

Pielgrzymowanie z relikwiarzem

Pod koniec kwietnia ks. kan. Jarosław Cielecki otrzymał od metropolity krakowskiego kard. Stanisława Dziwisza relikwie Jana Pawła II - kilka włosów, obciętych na tydzień przed śmiercią Ojca Świętego. Jeszcze przed beatyfikacją papieża Polaka ks. Cielecki zawiózł je na Mazury i Kurpie, do Gdowa i Niegowici. Potem rozpoczęła się pielgrzymka po Włoszech, gdzie uczcili je nie tylko mieszkańcy Rzymu, ale także wielu miast na północy kraju. Relikwie polskiego błogosławionego przyjmowali Czesi w Ostrawie i grupy z różnych krajów w Medjugorie. Teraz ks. Cielecki przebywa z nimi w Wilnie, gdzie zobaczą je m.in. uczestnicy pielgrzymki do sanktuarium Matki Bożej Ostrobramskiej. Wraz z relikwiami peregrynuje też zwykle kopia obrazu Matki Bożej Wniebowziętej z Niegowici - parafii, w której wikarym był ks. Karol Wojtyła. - Pielgrzymowałem z Janem Pawłem do wielu miejsc za jego życia, ale teraz to dopiero są pielgrzymki! - mówi ks. Jarosław Cielecki, który zapraszany jest przez różne parafie i środowiska z coraz dalszych miejsc. Relikwie bł. Jana Pawła II chcą uczcić m.in. Rumuni. W jesieni - kolejna i dużo bardziej odległa pielgrzymka - do Stanów Zjednoczonych i Meksyku. (BAR)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski