Fot. Archiwum
- Rozmawiałem z ministrem Sławomirem Nowakiem. Zgoda na powstanie węzła autostradowego przy strefie ekonomicznej w Niepołomicach jest już na piśmie - mówi marszałek województwa małopolskiego Marek Sowa. To oznacza, że przygotowania do tej inwestycji będą mogły ruszyć pełną parą.
Według burmistrza Niepołomic Romana Ptaka nowy zjazd z A4 może być gotowy nawet za 3 lata. Dzięki temu dostęp do terenów przemysłowych będzie szybszy, a przede wszystkim bezpieczniejszy dla kierowców ciężarówek, którzy dziś muszą jeździć wąskimi drogami. Aby dojazd był lepszy niż obecnie, potrzebna jest jeszcze obwodnica Podłęża.
Dodatkowy węzeł ułatwi również dojazd z A4 do Wieliczki. Dziś, aby się tam dostać, kierowcy jadący z Tarnowa muszą dojechać do Krakowa i wrócić do Wieliczki drogą krajową nr 4. Dogodniejszy dojazd jest potrzebny nie tylko mieszkańcom tej gminy - samorząd zamierza bowiem udostępnić pod usługi tereny (160 ha) w sąsiedztwie autostrady.
Pierwsze starania o wybudowanie dodatkowego zjazdu z autostrady podjął pięć lat temu poprzedni burmistrz Niepołomic Stanisław Kracik. Rozpoczęcie takiej inwestycji wymagało zgody ministra transportu, bo nowy węzeł ma powstać blisko już istniejącego, wyprowadzającego ruch w kierunku Rybitw (docelowo, gdy zostanie dokończona S7 w Krakowie - w stronę Nowej Huty). Właśnie szef resortu transportu zgodził się na odstąpienie od warunków, jakie w rejonie Niepołomic ma spełniać autostrada.
Nie jest to pierwsza taka decyzja dotycząca A4 w Małopolsce. Gdy budowano autostradową obwodnicę Krakowa, w podobnym trybie powstał zjazd do budującego się wtedy Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?