Termin zgłaszania roszczeń finansowych przez firmy, które pracowały przy budowie odcinka autostrady z Brzeska do Wierzchosławic, minął 14 września. Iwona Mikrut z krakowskiego oddziału GDDKiA zaznacza jednak, że mogą pojawić się jeszcze dodatkowe wnioski, bo można je było przesyłać pocztą.
Podwykonawcy Poldimu domagają się od GDDKiA od kilkunastu do 200 tys. zł. W sumie ich roszczenia wynoszą 6 mln zł. Dziś pierwsze firmy otrzymają pisemne zawiadomienia o wypłaceniu 50-procentowych zaliczek. Jak tłumaczy Iwona Mikrut, dopiero po zweryfikowaniu wszystkich dokumentów, zostanie im wypłacona reszta należności. Te firmy, które najszybciej złożyły komplet dokumentów, otrzymają pieniądze w pierwszej kolejności.
Część podwykonawców będzie jednak musiała poczekać na spełnienie swoich roszczeń. - Połowa firm musi jeszcze dostarczyć wypisy z listy wierzycieli syndyka, wydawane przez sąd w Tarnowie - podkreśla Iwona Mikrut. Bez tego wypisu GDDKiA nie może wypłacić pieniędzy.
Podwykonawcy na małopolskiej autostradzie jako pierwsi w Polsce odczują skutki specjalnej ustawy pozwalającej GDDKiA zaspokoić roszczenia firm pracujących dla generalnych wykonawców, którzy zbankrutowali. W tym miesiącu mają płacić także oddziały GDDKiA w Warszawie i Poznaniu, jako ostatni roszczenia podwykonawców ma zaspokajać Gdańsk (dopiero od 20 listopada).
(GEG)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?