Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zarobki elity

Redakcja
Od 15 do 25 tys. zł brutto - tyle wynosi, niezależnie od regionu kraju, miesięczne wynagrodzenie brutto menedżera rozwoju w branży energetycznej. Jeszcze do niedawna zarobki w Warszawie były dwa, a nawet trzy razy wyższe niż w reszcie Polski.

WYNAGRODZENIA. Płace szefów i menedżerów na prowincji dogoniły stawki warszawskie

- Zarobki menedżerów spoza województwa mazowieckiego powoli wyrównują się z osiąganymi w stolicy - twierdzi Michał Młynarczyk, dyrektor zarządzający międzynarodowej firmy rekrutacyjnej HAYS Poland. Szefowie, niezależnie czy pracują w województwie mazowieckim, małopolskim czy dolnośląskim, zarabiają podobnie.

Analiza ofert pracodawców i żądań potencjalnych pracowników pokazuje wyrównywanie płac w regionach do tych najwyższych - w stolicy. Tzw. finance manager może dostać 20 tys. zł brutto zarówno w Warszawie, jak i Krakowie, Poznaniu czy Gdańsku. Pracodawcy w woj. mazowieckim i śląskim najczęściej oferują takie same wynagrodzenia dyrektorom produkcji (18 tys. zł), dyrektorom jakości (22 tys. zł). Na podobne stawki mogą liczyć także specjaliści od sprzętu medycznego (np. service engineer najczęściej zarabia w tej branży 8 tys. zł).

W handlu detalicznym płace także się wyrównują w całym kraju. Manager sklepu może żądać od pracodawcy 4,5 tys. zł zarówno w Warszawie, jak i w Krakowie. Manager restauracji zarobi w wymienionych miastach więcej - od 5 do 6,5 tys. zł. Podobnie w całym kraju zaczynają zarabiać nawet pracownicy niższego szczebla - np. agent call centre dostanie w całym kraju 2,5 tys. zł, a jeżeli posługuje się wprawnie językiem obcym, spokojnie może poprosić szefa o miesięczną wypłatę na poziomie 4 tys. zł brutto.

W wielu branżach większe oczekiwania kandydatów spowodowały wzrost oferowanych miesięcznych wynagrodzeń - wynika z raportu płacowego HAYS Poland. - W niektórych branżach widać wyraźne ożywienie, wzrost oczekiwań finansowych kandydatów i tym samym wzrost poziomu płac oferowanych przez przedsiębiorstwa - mówi Michał Młynarczyk z HAYS Poland. - Na wynagrodzenia, wyższe niż w zeszłym roku, mogą liczyć między innymi analitycy i kontrolerzy finansowi, informatycy, prawnicy czy pracownicy budownictwa przemysłowego - dodaje Michał Młynarczyk. - Bez zmian pozostały zarobki w produkcji, ubezpieczeniach i bankowości, farmacji czy nieruchomości, marketingu i sprzedaży.

Oczywiście nie wszędzie i nie w każdej branży płace na prowincji dogoniły te w Warszawie. Spore różnice w wynagrodzeniach mają do nadgonienia informatycy, prawnicy czy marketingowcy. Prawnik bez uprawnień, na aplikacji w województwie mazowieckim najczęściej zarabia 12 tys. zł brutto, podczas gdy jego kolega w województwie pomorskim czy wielkopolskim musi zadowolić się mniej niż połową tej kwoty, bo ok. 5 tys. zł.

Jeszcze bardziej zróżnicowane są płace w branży informatycznej. Różnica między najwyższymi wynagrodzeniami WEB Designerów może wynieść prawie 6,5 tys. zł (mazowieckie 13 tys. zł; śląskie 10 tys. zł, wielkopolskie 8 tys. zł, dolnośląskie 6,8 tys. zł). Tzw. kierownicy IT zarobią w Warszawie nawet 40 tys. zł miesięcznie, podczas gdy w Małopolsce ich płaca przeciętnie sięga 25 tys. zł - informuje firma HAYS Poland.

Niezmiennie szef marketingu najwięcej zarobi tylko w Warszawie, średnio 25 tys. zł; mniej we Wrocławiu 16 tys. zł, czy Poznaniu 15 tys. zł.

Jacek Świder

jacek. [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski