MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze Sandecji już nie wypuszczą awansu z rąk

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
I liga piłkarska. Piłkarze Sandecji piszą historię futbolu. Bramy ekstraklasy są już przed nimi uchylone!

SANDECJA NOWY SĄCZ - ZNICZ PRUSZKÓW 5:2 (2:1)

Bramki: 0:1 Paluchowski 21, 1:1 Trochim 39, 2:1 Kuban 44, 3:1 Gałecki 63, 4:1 Słaby 78, 5:1 Basta 86, 5:2 Paluchowski 90.

Sędziował: Piotr Idzik (Poznań). Żółte kartki: Kasprzak - Jakubik, Janiszewski, Mysiak, Niewulis, Machalski. Widzów: 2000.

Sandecja: Radliński - Kuban, Szufryn, Piter-Bućko, Słaby - Wdowiak (76 Basta), KasprzakI (54 Gałecki), Baran, Trochim, Danek (46 Piszczek) - Dudzic.

Znicz: Misztal - Jakubik, Mysiak, Janiszewski, Rackiewicz - Machalski, NiewulisI(59 Długołęcki), Jagiełło (67 Stryjewski), Banaszewski (87 Grabowski), Kita - Paluchowski.

Wczoraj jako pierwsza zaatakowała Sandecja. W 4 min Adrian Danek wycofał piłkę do Wojciecha Trochima, pomocnik przymierzył zza szesnastki, ale piłka przeleciała obok lewego słupka. Trzy minuty później przy Kilińskiego zawrzało. Damian Jakubik ostrym wślizgiem potraktował Mateusza Wdowiaka, za co obejrzał żółtą kartkę. W 20 min stadion dla odmiany zamilkł. Po dotknięciu piłki ręką w polu karnym przez Michala Pitera-Bućko, arbiter zdecydował się podyktować jedenastkę dla przyjezdnych.

Do piłki podszedł Adrian Paluchowski i pewnym strzałem w prawy róg zdobył swoją siódmą bramkę w tym sezonie. Przyjezdni zwietrzyli szansę. Szczęścia próbował Maksymilian Banaszewski, ale po jego uderzeniu futbolówka przemknęła obok słupka bramki Łukasza Radlińskiego. W 25 min Maciej Machalski popisał się świetnym zagraniem do Paluchowskiego, ale napastnik nie potrafił pokonać golkipera Sandecji.

W kolejnych minutach gospodarze zaczęli przejmować inicjatywę. Wreszcie, na 6 minut przed przerwą, Bartłomiej Kasprzak wypatrzył aktywnego Trochima, ten wpadł w pole karne, uderzył po ziemi i piłka wpadła do celu, stemplując jeszcze prawy słupek! W 44 min było już 2:1 dla sądeczan. Na uderzenie zza pola karnego zdecydował się Wdowiak, jego strzał obronił Piotr Misztal, piłkę dobijał Adrian Danek i znów górą był Misztal, podobnie było z próbą Bartłomieja Dudzica i dopiero Lukas Kuban zdołał wpakować futbolówkę do siatki.

W drugiej połowie rządziła już tylko Sandecja zdobywając trzy gole, przy jednym Znicza.

Mecz Górnik Zabrze - GKS Katowice zakończył się po zamknięciu numeru. Czołówka:

1.Sandecja N. Sącz316049-25

2.GKS Katowice305042-27

3.Olimpia Grudziądz305044-31

4.Zagłębie Sosnowiec305047-41

5.Wigry Suwałki304944-36

6.Miedź Legnica304840-23

7.Chojniczanka304847-43

8.Podbeskidzie304735-30

Dziś m.in.: Miedź - Stal Mielec, Wigry - Zagłębie, Olimpia - Chojniczanka, Pogoń Siedlce - Podbeskidzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski