Nowy, 2,5-kilometrowy odcinek drogi, który powstał w ramach tzw. schetynówki, miał służyć nie tylko kierowcom, ale także rowerzystom i pieszym. Właśnie dla nich wytyczono specjalny pas. Niestety, nie mogą się bezpiecznie poruszać się wzdłuż ruchliwej jezdni, bo miejsce blokują samochody.
- Jak iść z dziecięcym wózkiem, by ominąć samochody? Chyba trzeba zejść pod koła rozpędzonych aut - denerwuje się Monika Kupiec z Chrzanowa, która często spaceruje przy zalewie Chechło. Na bezmyślnych kierowców narzekają także rowerzyści.
- To głównie wędkarze tarasują przejazd. Przyjeżdżają z wędkami na ryby, a auta wygodnie im zostawić na ścieżce - żali się Kamil Buczek z Chrzanowa. - Może myślą, że to pobocze, a nie trasa dla rowerzystów? - zastanawia się. Przyznaje, że ścieżka jest słabo oznakowana.
Na stronie internetowej Stowarzyszenia Chrzanowskich Cyklistów miłośnicy dwóch kółek wystosowali oficjalny apel do wędkarzy, prosząc ich uprzejmie, by nie pozostawiali w tym miejscu pojazdów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
