MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pawłowski i Kluska wśród asów

Redakcja
Na liście są wyłącznie przedsiębiorcy, którzy osiągnęli sukces, kierując się w swojej działalności etyką. Roman Kluska został nominowany za: "udane zejście ze strychu, pakiet, który szedł dalej niż pakiet Szejnfelda i jeden z najnowocześniejszych zakładów serowarskich w Polsce oraz za XIX-wieczną filantropię".

NOWY SĄCZ. W gronie dwudziestu kandydatów na symbol polskiego sukcesu w biznesie po upadku komunizmu znaleźli się dr Krzysztof Pawłowski, założyciel i prezydent Wyższej Szkoły Biznesu - National Louis University, oraz Roman Kluska, twórca Optimu

Ów legendarny strych - to miejsce, w którym Roman Kluska własnoręcznie montował pierwsze komputery, zanim stał się czołowym ich producentem w Polsce. Jest laureatem Nagrody Kisiela za "walkę z bezprawiem" aparatu państwowego i jednym z najbogatszych Polaków drugiej połowy lat 90. Wycofał się z biznesu i mieszka w Łosiach koło Krynicy, gdzie hoduje owce i zajął się produkcję ekologicznych serów. Za rządów PiS opracował tzw. "pakiet Kluski", którego głównym założeniem były ułatwienia dla przedsiębiorców, m. in. rejestracja firmy w trzy dni oraz uproszczenie wydawania zezwoleń i koncesji - to główne założenia. Przykład jego działalności filantropijnej to przeznaczenie 16 mln zł na budowę sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie Łagiewnikach.
Choć Krzysztof Pawłowski w przeciwieństwie do Romana Kluski nie figuruje na liście najbogatszych Polaków, to równie często zajmuje czołowe miejsca w rankingach ludzi sukcesu. Jest laureatem nagrody Kisiela za rok 2002 r. i polskiej edycji "Przedsiębiorca Roku 2003".
Przez "Puls Biznesu" został nominowany za "świetną kadrę i studentów z całego świata, stworzenie standardów w polskim biznesie edukacyjnym i tworzenie w Nowym Sączu polskiej Doliny Krzemowej - multimedialnego miasteczka" - czytamy w uzasadnieniu.
"Patrzyliśmy na to, z czym kandydat ruszał na rynek, jaką pracę musiał wykonać i jakich cech charakteru użyć, by dojść tam, gdzie jest obecnie. Wielu przedsiębiorców, silnych na początku przemian ustrojowych, nie wytrzymało kondycyjnie i straciło na znaczeniu. Ich na liście nie ma. Ustąpili tej garstce, która utrzymała formę i rozwija firmy także w okresie gorszej koniunktury" - napisał Tomasz Siemieniec, redaktor naczelny "Pulsu Biznesu". W gronie dwudziestu najlepszych znalazły się takie tuzy jak: Zygmunt Solorz - najbogatszy Polak według "Forbesa", Janusz Filipiak, wykładowca AGH, założyciel Comarchu i twórca portalu interia. pl, czy Leszek Czarnecki, założyciel EFL, holdingu Geting, lider na rynku leasingu. Czytelnicy gazety wybiorą teraz finałową piątkę. Zwycięzcę poznamy 25 listopada.
Monika Kowalcyzk
[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski