Premier musiał konsultować z Bronisławem Komorowskim ewentualne decyzje personalne dotyczącego tego stanowiska, bo od dawna prezydent oczekiwał zmiany szefa resortu.
Relacje między nim a szefem dyplomacji nie są najlepsze. Zaraz po wybuchu afery taśmowej prezydent miał wręcz domagać się od premiera zdymisjonowania Sikorskiego. Przypomnijmy, w jednym z fragmentów upublicznionych rozmów, które zaszkodziły wizerunkowi ministra spraw zagranicznych, mówi on do Jacka Rostowskiego: „Wiesz, że sojusz polsko-amerykański jest nic nie warty. Jest szkodliwy, bo daje poczucie bezpieczeństwa” – przekonywał Sikorski.
„Bullshit, skonfliktujemy się z Niemcami, Francuzami… Bo zrobiliśmy laskę Amerykanom. Frajerzy, kompletni frajerzy (...). Problem w Polsce jest, że mamy płytką dumę i niską ocenę. Taka murzyńskość (…)” – oceniał szef polskiej dyplomacji w nagranej rozmowie.
Radosław Sikorski niezbyt dyplomatycznie wypowiadał się również na temat premiera. „Czysta polityka to jest jego żywioł, a tam zarządzanie, wiesz, jakimiś pierdołami (…).To jest też prawdziwe administrowanie. (...) Ale to nie jest największa siła Donalda. On nie jest geniuszem administrowania. Wiesz, on nam dał dużo swobody” – mówił minister spraw zagranicznych o politycznych predyspozycjach Tuska.
Teraz Radosław Sikorski jest oficjalnym kandydatem na szefa unijnej dyplomacji. Donald Tusk zgłosił jego kandydaturę na to stanowisko. „Sikorski według PiS jest wobec Rosji zbyt miękki, a według unijnych polityków zbyt twardy. Według wszystkich – kompetentny. Czyli w sam raz” – napisał premier na Twitterze.
Czy jednak szanse Sikorskiego są duże? Tego wciąż nie wiemy. Na szczycie w połowie lipca unijni przywódcy nie wskazali szefa unijnej dyplomacji.
Kandydatura Federiki Mogherini, włoskiej minister spraw zagranicznych, spotkała się ze sprzeciwem krajów naszego regionu w związku z jej zbyt „miękkim” stosunkiem do Rosji. Stanowisko to, wraz z innymi najwyższymi posadami w UE, ma być obsadzone na kolejnym szczycie 30 sierpnia.
Co do Donalda Tuska, również on ma być jednym z kandydatów w nowej europejskiej układance. Jego kandydatura jest rozważana na stanowisko szefa Rady Europejskiej.
A inne stanowiska, które mogą objąć Polacy? Donald Tusk mówił w czerwcu, że Polskę interesują w Komisji Europejskiej teki komisarzy ds. energii, konkurencji oraz rynku wewnętrznego. Przekonywał, że w Polsce jest wiele osób naprawdę dobrze przygotowanych do objęcia stanowisk w Unii Europejskiej. Na razie nie ma jednak jeszcze żadnych konkretów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?