– Nie ukrywam, że bardzo podbudowała mnie informacja jaką otrzymałem od trenera, że w meczu z Dolcanem zagram w podstawowym składzie – przyznaje Patryk Fryc.
Trener Piotr Mandrysz nie bał się postawić na młodego zawodnika, mimo że ten przed meczem z Dolcanem odbył z drużyną zaledwie dwie jednostki treningowe. – Tym bardziej nie chciałem zawieść zaufania, jakim obdarzył mnie trener i starałem się zaprezentować na boisku z __jak najlepszej strony. Jestem bardzo zadowolony nie tylko ze swojego występu, ale przede wszystkim ze zwycięstwa – podkreślił obrońca „Słoników”, który w ostatnim dniu okienka transferowego został wypożyczony z Wisły Kraków.
W spotkaniu z drużyną z Ząbek Fryc grał z opatrunkiem na łuku brwiowym. – Nie przeszkadzało mi to w walce z rywalami. W środę z podobnym opatrunkiem grałem w meczu reprezentacji młodzieżowej z Włochami. Po meczu z Dolcanem cztery szwy jakie miałem założone na łuku brwiowym zostały zdjęte, problem mam więc już za __sobą – podkreślił Fryc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?