Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Park`n`ride po proszowicku

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Swoją koncepcję strefy płatnego parkowania w mieście przedstawił już w ubiegłym roku Paweł Sroga (z prawej)
Swoją koncepcję strefy płatnego parkowania w mieście przedstawił już w ubiegłym roku Paweł Sroga (z prawej) Aleksander Gąciarz
Gdy w Miechowie udało się zdobyć trzymilionową dotację na budowę parkingów dla pasażerów komunikacji zbiorowej, w Proszowicach ten cel spełnia Rynek i inne ulice w centrum miasta.

Standardowa sytuacja ma dwie wersje: detaliczną i hurtową. O pierwszej mówi radna powiatowa Barbara Gacek: - Samochody, często na kazimierskich numerach rejestracyjnych, przyjeżdżają do miasta o piątej rano. Wtedy jeszcze są wolne miejsca postojowe. Zostawiają samochody na przykład na ulicy Reja i jadą do pracy do Krakowa. Wracają dopiero wieczorem. Przez cały ten czas blokując miejsca w centrum miasta - mówi.

Jarosław Golda, właściciel kawiarni Muzealna położonej w Rynku od lat obserwuje podobny proceder w wersji hurtowej. - Pracownicy, najczęściej budowlani, przyjeżdżają rano na Rynek, zostawiają tu swoje samochody i albo przesiadają się do busa, który przysyła po nich szef, albo wsiadają do jednego ze swoich i jadą na budowę - opowiada. Efekt jest podobny: znalezienie na Rynku miejsca postojowego w godzinach dopołudniowych graniczy z cudem. - Rano w kawiarni mam pustki. Nie ma klientów, bo nie mają jak podjechać - przekonuje.

Aby znaleźć sposób na rozwiązanie tych i innych parkingowych problemów, w środę odbyły się konsultacje społeczne poświęcone tej kwestii. - Chcieliśmy, aby ludzie mogli się wypowiedzieć, przedstawić swoje pomysły. Padło wiele propozycji, jedne racjonalne, inne mniej, ale wszystkie zostały odnotowane. Za kilka dni firma, która zorganizowała spotkanie, ma przedstawić z niego raport i wnioski - mówi burmistrz Grzegorz Cichy.

Wśród przedstawionych propozycji często powtarzała się konieczność stworzenia parkingu typu park`n`ride, który miałby służyć właśnie osobom, dojeżdżającym do pracy busami. Najbardziej naturalną lokalizacją dla niego wydaje się plac targowy. - Ja uważam, że to bardzo dobre rozwiązanie. Jednak żeby ludzie zostawiali samochody na placu, a nie na ulicach w centrum, konieczne jest wprowadzenie opłat za parkowanie w mieście. Bez tego nic nie osiągniemy, wszystko zostanie po staremu - uważa Barbara Gacek.

Wadą tej propozycji jest to, że trudno byłoby pogodzić parkowanie na placu targowym ze środowymi jarmarkami. Pierwsza, podjęta dwa lata temu, próba skłonienia kierowców do parkowania na placu targowym rzeczywiście skończyła się fiaskiem. - Po pierwsze nie poszła za tym żadna kampania informacyjna. Nie wystarczy otworzyć bramy na plac i czekać na kierowców. Po drugie jeżeli ludzie mogą za darmo parkować w samym centrum, to będą to robili - przypominają zwolennicy pomysłu, co jest kolejnym argumentem za wprowadzeniem strefy płatnego parkowania.

Środowe konsultacje miały być zresztą krokiem do tego prowadzącym. Zresztą według niektórych niepotrzebnym. - Ja uważam, że gmina ten problem powinna rozwiązać sama, a nie płacić obcym firmom. Wystarczy podejrzeć jak ten problem rozwiązały inne miejscowości - przekonuje Barbara Gacek.

Podobne wątpliwości ma radny miejski Dariusz Duchnowski. - Uważam, że w urzędzie jest na tyle pracowników, że sami powinni zaproponować sposób rozwiązania problemu parkowania bez posiłkowania się firmą zewnętrzną. Boję się, żeby nie skończyło się to podobnie jak w przypadku planu zagospodarowania przestrzennego. Będą konsultacje, wydamy pieniądze, a strefy jak nie ma, tak jej nie będzie - mówi dodając, że odwlekanie podjęcia decyzji tylko pogłębia problem. - Miasto ma określoną wielkość a samochodów ciągle przybywa. Wprowadzenie płatnych miejsc parkingowych to jedyne rozwiązanie, by rotacja pojazdów w centrum była większa. A gmina będzie mogła przy okazji zarobić.

Burmistrz Cichy z kolei wyjaśnia, że lepiej sprawę stref parkowania dokładnie przedyskutować i przygotować odpowiednie dokumenty niż popełnić przy jej projektowaniu niepotrzebne błędy. - W naszym przypadku wyznaczenie stref płatnego parkowania może być bardziej skomplikowane niż na przykład w Miechowie, gdzie obejmuje ona tylko trzy place - tłumaczy.

W czasie środowego spotkania padały też propozycje kontrowersyjne. Pojawiła się m. in. koncepcja przekształcenia ulicy 3 Maja w deptak dla pieszych, zezwolenia na parkowanie samochodów na ul. Kopernika, a nawet pomysł uruchomienia... tramwaju.

WIDEO: Magnes. Kultura Gazura - odcinek 22

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski