Park atrakcją dla turystów

Władze parku chciałyby wzbogacić staw o podwodne kamery Fot. Magdalena Uchto

OJCÓW. Powstaje tu nowoczesna ekspozycja. W dawnym muzeum będzie łąka, jaskinia i potok.

- W dotychczasowym muzeum była ekspozycja jeszcze z lat 70. Naszym zdaniem swoje czasy już przeżyła. Przyszedł więc czas, by zrobić coś nowego, a jednocześnie uratować przed zniszczeniem budynek położony w obrębie ośrodka edukacyjno-dydaktycznego - mówi dyr. Rudolf Suchanek.
Na ten cel udało się pozyskać pieniądze z Eko-Funduszu oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Prace ruszyły w szybkim tempie i powinny się zakończyć w tym roku. W obiekcie powstaną cztery sale, w których każdy będzie mógł znaleźć coś dla siebie. - W jednej z nich będzie makieta całego parku na tyle dokładna, że każdy dom na jego obrzeżach będzie widoczny. Z kolei w drugiej będzie się znajdowała ekspozycja geologiczna - opowiada dyrektor.
Prawdziwą atrakcją będzie odtworzona, w jednej z sal, jaskinia. Tu będzie niższa temperatura tak, by odwiedzający mogli poczuć klimat tego miejsca. Łąkę, skały, zbiorowiska leśne i florę będzie można zobaczyć w pomieszczeniu, w którym znajdzie się ekspozycja przedstawiająca park w pigułce. - Wystawa nie może być jednak statyczna. Dlatego chcemy doprowadzić do tego, by nad łąką przesuwały się obłoki. Dodatkowo na tej ekspozycji będzie też mały potok. Dzięki specjalnym efektom będzie można zaobserwować ruch wody i roślin. Tego typu efekty powinny wzbogacić wystawę - przekonuje dyr. Rudolf Suchanek.
Zagospodarowywane jest także otoczenie obiektu. Dawny basen został przerobiony na staw. - Docelowo chcemy tu zainstalować dwie lub trzy kamery, by można było obserwować podwodne życie. Na razie jednak na tę inwestycję zabrakło nam pieniędzy - przyznaje dyrektor.
Obok stawu powstaje mini-arboretum (wyodrębniony obszar z kolekcją drzew i krzewów - przyp. red.). Będzie można przyjrzeć się kilkunastu gatunkom drzew żyjących w Ojcowskim Parku Narodowym. Przy każdym z nich będzie tabliczka z jego nazwą. Ponadto przy stawie, na specjalnie przygotowanym kopcu, urządzany jest mini- ogród botaniczny. Będzie można tu obejrzeć popularne rośliny. Zarówno arboretum, jak i ogród będą doskonałym miejscem dla lekcji przyrody. Młodzież, oglądając tu gatunki drzew czy roślin, nie będzie miała problemu z rozpoznaniem ich podczas wycieczki po parku.
Marzeniem dyrektora jest także budowa podestów przy ruinach zamku, z których turyści mogliby mieć wspaniały widok na Dolinę Prądnika. - Moim zdaniem ekspozycja, zamek i ośrodek dydaktyczny powinny być jednym kompleksem edukacyjnym - podkreśla Rudolf Suchanek. Tym bardziej, że Ojców odwiedza sporo wycieczek szkolnych. Najwięcej przyjeżdża w maju i czerwcu, a także we wrześniu i w październiku. Natomiast okres letni sprzyja wypadom indywidualnym. Dyrektor zapowiada, że w następnym sezonie turystycznym na wszystkich będzie czekała już gotowa ekspozycja. Ma nadzieję, że ta nowa oferta OPN spotka się ze sporym zainteresowaniem.
Magdalena Uchto
[email protected]