Tytoń do Europy sprowadził Krzysztof Kolumb. Jeden pokaz palenia na królewskim dworze i Europa zaczęła kopcić jak szalona. Prawie natychmiast ze zwyczajem zaczęto walczyć. Puszczanie dymka było źle widziane w Anglii już za panowania Jakuba I. Niełaska i podatki. Tytoń został zakazany w Danii, Szwecji, Austrii i na Węgrzech. Z takim samym skutkiem, jak w naszych szkolnych ubikacjach. Jeden z papieży groził ekskomuniką, gdyż puszczanie dymka uznał za piekielny obyczaj. Szwajcarzy zrównali palenie z małżeńską zdradą: więzienie, pręgierz, grzywna. W Rosji za fajczenie batożono i rozcinano nozdrza. Pomogło na chwilę. Kiedy oświecony car Piotr I wrócił z podróży po Europie, palenie uznał za symbol cywilizacyjnego awansu. Dyrektywy Komisji Europejskiej zakazujące smakowych papierosów doskonale wpisują się w pełną porażek historię walki z nałogiem. Dopóki podatki z obrotu tytoniem będą wpływać do państwowej kasy, dopóty nic się nie zmieni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?