MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Konstytucja z "Mayflower"

Redakcja
11 listopada 1620 r. u wybrzeży Przylądka Cod w Ameryce Północnej zacumował trójmasztowy galeon o nazwie "Mayflower". W ten sposób dobiegła końca dwumiesięczna podróż 102 angielskich kolonistów. Pilgrim Fathers - "Ojcowie Pielgrzymi" - bo tak ich nazwano w historiografii amerykańskiej - przybywali do Nowego Świata z Plymouth w Anglii, aby w warunkach religijnej wolności (której brakowało im w ojczyźnie), założyć kolonię opartą na nowym porządku społecznym. Przed zejściem na ląd w największej kabinie statku spisali kontrakt. Akt ten pod nazwą Umowy z "Mayflower" - Mayflower Compact - przyszedł do nauki prawa konstytucyjnego jako prototyp nowożytnej konstytucji.

Prof. dr hab. Andrzej Zbigniew Zięba: Konstytucjonalizm - instytucje i idee

   Dzisiaj, kiedy dopiero co ostudzone emocje towarzyszące debacie nad przyjęciem Konstytucji III Rzeczpospolitej zostają na nowo ożywiane przez kontrowersje wokół Traktatu Konstytucyjnego Unii Europejskiej - przypomnienie o okolicznościach zawartej 383 lata temu Umowy z "Mayflower" może okazać się pożyteczne z kilku względów.
   Uświadamia i utwierdza w przeświadczeniu, że trzy pierwsze na świecie ustawy zasadnicze: Konstytucja USA z 17 IX 1787 r.; polska Konstytucja 3 maja z 1791 r. oraz francuska Konstytucja z 3 IX 1791 r., poprzedzone zostały przez akty wypełniające podobną rolą ustrojową. Umowa z "Mayflower" czy datowane z 1639 r. "Fundamentalne Prawa Connecticut" formowały podstawy amerykańskiej tradycji konstytucyjnej. I - podobnie jak angielski "Instrument Rządzenia" z 1653 r. - świadczą o ówczesnym zapotrzebowaniu na spisywanie zasad porządku publicznego w osadzie, kolonii czy państwie.
   Właśnie ustanowienie gwarancji dla nowych zasad ładu państwowego i nadanie im trwałej - najlepiej prawnej i skodyfikowanej formy, stawało się jednym z kluczowych impulsów prowadzących do uchwalenia owych zalążkowych postaci konstytucji. Jak zapisał biograf Olivera Cromwella - relacjonując ustanawianie nowego, wprowadzanego przez rewolucję angielską (1640-1660) porządku publicznego - "w żadnym innym okresie dziejów Anglii nie panowała taka moda na papierowe konstytucje". Za swoisty kaprys historii konstytucjonalizmu można przy tym uznać fakt, że Anglia, w której rewolucja sprecyzowała doktrynę konstytucji skodyfikowanej obywa się po dziś dzień bez takiej właśnie ustawy.
   O prakonstytucyjnych formach ustrojowych warto zatem pamiętać zwłaszcza wtedy, gdy informacji o "pierwszej konstytucji na świecie" (USA) bądź "pierwszej konstytucji w Europie" (Polska) nie chcemy sprowadzać do poziomu stereotypu.
   Odpowiedź na pytanie: dlaczego "Ojcowie Pielgrzymi" spisali "Mayflower Compact" może przybliżyć podstawowe funkcje konstytucji. Rzuca więc pewne światło na samo słowo "konstytucja", które w potocznym obiegu jawi się jako abstrakcja kojarzona ze zbiorem przepisów i norm prawnych ujętych w formę artykułów.
   Tymczasem tego rodzaju wyobrażenia może skutecznie skorygować bliższe przyjrzenie się scenerii i dramaturgii towarzyszącej zawieraniu konstytucyjnego kontraktu. Przede wszystkim wnioski wyniesione z obserwowanego przez kolonistów podczas rejsu z Europy do Ameryki dwumiesięcznego zmagania się załogi statku z bezwzględnym żywiołem morza okazały się niezwykle pouczające. Wskazywały na jednoznaczne korzyści płynące z precyzyjnego podziału ról między załogę, oficerów i kapitana, a nadto z dobrej organizacji pracy i skutecznego, opartego na rozumnej dyscyplinie wykonywania obowiązków. Nie można zatem wykluczyć, że to te właśnie doświadczenia zaważyły na zapisie Umowy, w której "Pielgrzymi" deklarują zakładanej Kolonii "całe należne oddanie i posłuszeństwo".
   W rekonstruowaniu myślenia konstytucyjnego "Ojców Pielgrzymów" ważną rolę odgrywa miejsce spisania i proklamowania Umowy. Na mocy "wzajemnego układu" koloniści łączą się - jak czytamy w tekście aktu - "w obywatelskie ciało polityczne, aby lepiej urządzić się, zabezpieczyć i dopiąć wyżej wymienionych celów" - nie po zejściu na ląd, ale jeszcze na statku. Świadomość zagrożeń, jakie mogą napotkać na kontynencie ze strony Indian, sił natury, a także purytańska doktryna stworzenia wyidealizowanego państwa budowanego w duchu norm czerpanych bezpośrednio z nakazów Biblii - obligowały kolonistów do uzgodnienia "reguł gry" jeszcze przed opuszczeniem pokładu.
   Ostatecznie po podpisaniu aktu ustrojowego na "Mayflower" pierwsze kroki na ziemi amerykańskiej stawia nie rozproszona, nieprzygotowana do sprostania przeciwnościom masa ludzka, ale świadoma swych dążeń i wyrzeczeń wspólnota obywatelska. Ujęte w ramy organizacyjne zrzeszenie kolonistów, zawiązane po to, aby "obmyślać, układać i stanowić sprawiedliwe i równe prawa, rozporządzenia, zarządzenia, konstytucje i urzędy, jakie będą najbardziej użyteczne i stosowne dla ogólnego dobra kolonii..."

\\\*

   Podobnie jak potomkowie osadników z "Mayflower" zaliczeni zostali do kręgów arystokracji Stanów Zjednoczonych, tak spisanej na statku "konstytucji" przypadło równie elitarne miejsce wśród symboli amerykańskiej mitologii ustrojowej. O uniwersalnej wartości "Mayflower Compact" zadecydowały prostota i logika, z jaką jej treści ilustrują najistotniejsze funkcje ustawy zasadniczej - aktu, który jeżeli cieszy się szacunkiem społeczeństwa staje się, jak spostrzegł Thomas Paine, "Biblią Narodu".
   Prof. dr hab. Andrzej Zbigniew Zięba jest prawnikiem, kierownikiem Katedry Konstytucjonalizmu i Ustrojów Państwowych UJ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski