Otolia Szopa urodziła się 8 sierpnia 1919 roku w Przesławicach, gdzie mieszka do dzisiaj. Choć skończyła 100 lat, patrząc na nią, trudno w to uwierzyć. Jubilatka cieszy się całkiem dobrym zdrowiem i jest osoba samodzielną. Wiosną i latem ciągle mieszka sama i doskonale daje sobie radę.
Na pytanie o wspomnienie z młodości odpowiada z uśmiechem, że spędziła je... pasąc gęsi. Z II wojny światowej zapamiętała to, że przelatujący nieopodal samolot zrzucił bombę, która wybuchła w pobliżu. - Huk był taki, że stół podskoczył, a mnie od tego czasu boli serce – opowiada. Inne wojenne wspomnienie wiąże się z urządzoną w domu skrytką, w której ukrywała się, by uniknąć wywózki na roboty do Niemiec. - O planowanych wywózkach informowali nas polscy policjanci – mówi.
Choć Otolia Szopa pochodzi z wielodzietnej rodziny, sama swojej nigdy nie założyła. Mimo to na czwartkowym jubileuszu gości nie brakowało. Byli krewni, sąsiedzi, były proboszcz parafii Koniusza ks. Adam Możdżyński. Życzenia jubilatce złożył wójt Koniuszy Wiesław Rudek, wręczając przy okazji w prezencie ciepły koc.
WIDEO: Magnes. Kultura Gazura
- Tak wyglądają porodówki w naszych szpitalach. Zobacz zdjęcia
- Próba bicia rekordu Guinnessa w Ostrowie [WIĘCEJ ZDJĘĆ]
- Proszowice. Policjanci świętowali swoje stulecie na Rynku
- Drogami zawładnęły stare samochody i motocykle
- Gmina Koniusza. W zawodach najlepsi druhowie z Szarbi [ZDJĘCIA]
- Wędkarze na memoriale. Nad Wisłą w Nowym Brzesku uczcili pamięć swojego kolegi
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?