Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oświęcim. Pijany mężczyzna leżał przy ruchliwej drodze. Na szczęście w porę nadeszła pomoc

Bogusław Kwiecień
Bogusław Kwiecień
Archiwum KPP Oświęcim
Mężczyzna w każdej chwili mógł zostać potrącony przez przejeżdżające auta. Pierwsza zareagowała mieszkanka Oświęcimia przejeżdżająca ul. Legionów na rowerze

Szybka reakcja dwóch młodych kobiet uratowała być może życie 43-letniemu mieszkańcowi Oświęcimia, który pijany położył się przy jezdni na ul. Legionów.

To fragment drogi krajowej 44, jednej z najbardziej ruchliwych tras przebiegających przez miasto. Do zdarzenia doszło późnym wieczorem tuż za rondem Solidarności. Mężczyzna w każdej chwili mógł zostać potrącony przez przejeżdżające auta. Pierwsza zareagowała mieszkanka Oświęcimia przejeżdżająca ul. Legionów na rowerze.

Chwilę później zatrzymała się obok mieszkanka Polanki Wielkiej, kierująca samochodem. Kobiety zdecydowały się udzielić 43-latkowi pomocy. Gdy zorientowały się, że oddycha, ale jest pijany, natychmiast powiadomiły policję. Dzięki ich reakcji mężczyzna został przekazany przez policję rodzinie.

- To kolejny przypadek, kiedy ludzka bezmyślność zetknęła się z wyjątkowym odruchem serca - zauważa Małgorzata Jurecka, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. Przy tej okazji apeluje, aby w sytuacjach, kiedy zagrożone jest ludzkie życie, zawsze reagować podobnie jak w tym przypadku. Wystarczy jeden telefon do służb ratunkowych.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Poszukiwani przez policję z Małopolski

Źródło: Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Oświęcim. Pijany mężczyzna leżał przy ruchliwej drodze. Na szczęście w porę nadeszła pomoc - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski