"Królewscy" zdobyli minimum jednego gola w ostatnich 32 meczach LM. To najdłuższa seria w historii tych rozgrywek. Wczoraj najefektowniejszą bramkę, po ładnym dryblingu, uzyskał Gareth Bale (potem dorzucił drugą). Dwa razy do siatki trafił również Karim Benzema. Na gola jak zwykle polował Cristiano Ronaldo. W pierwszej połowie trafił w słupek, w drugiej dwukrotnie pokonał Ralfa Faehrmanna. W bieżącej edycji LM ma już 11 bramek.
Galatasaray Stambuł zremisowało u siebie z Chelsea Londyn 1:1. Goście szybko objęli prowadzenie po strzale Fernando Torresa. W ekipie gospodarzy wystąpił były as "The Blues" Didier Drogba, jednak nie zdołał pokonać Petra Cecha (grał do 80 minuty, zmienił go Umut Bulut).
Do remisu doprowadził zupełnie nieobstawiony Aurelien Chedjou po rzucie rożnym. W końcówce spotkania Cech instynktownie wybił pikę nad głowę po "bombie" Alexa Tellesa zza pola karnego.
Robert Lewandowski, który we wtorek strzelił dwa gole Zenitowi Sankt Petersburg, zapowiedział, że w tej edycji LM chce pokusić się o kolejne trafienia (ma ich na razie sześć).
- Jestem bardzo zadowolony z wyniku i z moich bramek. To nie było moje ostatnie słowo. Będziemy nadal grać w Lidze Mistrzów i mam nadzieję, że będę strzelać jeszcze dużo goli - mówił Lewandowski w wywiadzie na oficjalnej stronie Borussii.
"Lewy" przedwczoraj rozegrał 50. mecz w europejskich pucharach (16 w barwach Lecha Poznań, 34 w Borussii). Ma na koncie 24 gole (6 w Lechu, 18 w Borussii), w tym 17 w LM (wszystkie w obecnym klubie).
Grę Polaka w Sankt Petersburgu chwalił trener Juergen Klopp. - Był bardzo, bardzo dobry. Jednak decydujące były sytuacje, które pozwoliły mu na pokonanie bramkarza rywali - podkreślił szkoleniowiec.
Co ciekawe, choć Klopp grę swego zespołu określił jako bliską ideału (- Pod względem pressingu i zatrzymywania akcji rywala daliśmy Zenitowi prawdziwą lekcję), jego szansę na awans do ćwierćfinału określił tylko na 50 procent.
Środowe wyniki
Schalke 04 Gelsenkirchen - Real Madryt 1:6 (0:2), Huntelaar 90+1 - Benzema 13 i 57, Bale 21 i 68, Ronaldo 52 i 89. Galatasaray Stambuł - Chelsea Londyn 1:1 (0:1), Chedjou 64 - Torres 9.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
