MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Orbita zagra z BATE Borysow

Paweł Panuś
Dużego kalibru atrakcja czeka w tymtygodniu miłośników futbolu młodzieżowego. W poniedziałek w Bolesławiu, a w czwartek w Bukownie Orbita zmierzy się ze znakomitym białoruskim zespołem BATE Borysow. Mecze te uświetnią jubileusz 5-lecia Akademii Piłkarskiej z Bukowna.

- To dla nas wielka sprawa, że na nasz pierwszy jubileusz udało nam się zaprosić zespół jednej z najlepszych akademii piłkarskich w Europie Wschodniej – mówi prezes Orbity Jarosław Tomczyk. - Kontakt nawiązaliśmy latem podczas turnieju Future Cup U-11 w Budapeszcie. Graliśmy z BATE w jednej grupie, przegraliśmy 0:1, ale nawiązaliśmy sympatyczne relacje. Pomysł zaproszenia BATE do Bukowna wydawał się jednak cokolwiek abstrakcyjny. Czasem jednak marzenia się spełniają, trzeba próbować.
Białorusini przyjadą do Bukowna na tygodniowe zgrupowanie korzystając z jesiennych ferii szkolnych w swoim kraju. Oprócz dwóch meczów z Orbitą zagrają także w Krakowie z Wisłą, zobaczą ligowy mecz Cracovia – Pogoń Szczecin, a w drodze powrotnej zmierzą się w Warszawie z Legią. Trener Aleksandr Michajłow przywiezie ze sobą do Polski 16-stu chłopców. Dwunastu urodzonych w roku 2004 i czterech z rocznika 2005. W kadrze jest Mikita Aleksiejenka, najlepszy zawodnik tegorocznego Future Cup w Budapeszcie, chłopiec którym w sierpniu zachwycali się na Węgrzech wszyscy. Jest też niejaki Kuczko Hleb. Zbieżność nazwisk z Aleksandrem Hlebem - najsłynniejszym w historii białoruskim piłkarzem, byłym zawodnikiem Arsenalu i Barcelony, a obecnie wciąż jeszcze czynnym zawodnikim BATE – prawdopodobnie nie jest przypadkowa.
Szesnastu chłopców, z których składa się kadra BATE U-11 trenuje z sobą piąty rok. Co ciekawe, uwaga, wybrano ich z prawie sześciuset chętnych z tego rocznika z całej Białorusi!Wszyscy mieszkają, trenują i chodzą do szkół w Mińsku, a do Borysowa, podobnie jak pierwszy zespół jeżdżą tylko na najważniejsze mecze. Cała strategia klubu, który właśnie 10-ty raz z rzędu zdobył mistrzostwo Białorusi i właściwie co rok, regularnie gra w fazie grupowej Ligi Mistrzów jest bardzo prosta. Polega na tym, że z każdego rocznika do pierwszej drużyny ma trafić jeden zawodnik w miejsce tego którego klub w Lidze Mistrzów wypromuje i sprzeda za granicę. - Cała potęga BATE budowana jest w olbrzymiej mierze na wychowankach – kontynuuje prezes Tomczyk. - Jesteśmy pewni, że pośród chłopców, którzy przyjadą do Bukowna biega chociaż jeden, którego za kilka lat oglądać będziemy w Lidze Mistrzów. Ale też głęboko wierzymy i marzymy, że biega taki i po naszej, orbitowej stronie. To takie nasze ciche, urodzinowe życzenie...
Orbita zagra z BATE w poniedziałek 26-ego października o godzinie 17 na orliku w Bolesławiu, i w czwartek godzinie 15.15 na płycie głównej Stadionu MOSiR w Bukownie. W pierwszym meczu gospodarzy reprezentował będzie rocznik 2004, w drugim reprezentacja najlepszych zawodników z roczników 2004, 2003 i 2002. Jeden mecz w Bolesławiu i jeden w Bukownie nie jest przypadkiem. Orbita rodziła się jako Akademia dla chłopców z gmin Bukowno i Bolesław i lokalizacja meczów jubileuszowych to taki trochę powrót do korzeni. Także w związku z tym patronat nad meczami objęli wójt Gminy Bolesław Krzysztof Dudziński i burmistrza Bukowna Mirosław Gajdziszewski.
- Chociaż ze względu na zmianę czasu godzina rozpoczęcia czwartkowego meczu nie jest zbytnio sprzyjająca, z pewnością warto tak zaplanować sobie czas by przyjść na stadion. Jest okazja zobaczyć młodzieżową piłkę w naprawdę najlepszym europejskim wydaniu, które gwarantuje BATE, a nasi chłopcy na pewno dadzą z siebie wszystko by być dla Białorusinów godnym przeciwnikiem – zachęca wiceprezes Orbity Jacek Ślęzak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski