Oporna budowa parkingów park&ride

W urzędzie zapowiadają, że w tym roku powstaną dwa parkingi park&ride (zaparkuj i przesiądź się na komunikację zbiorową) w Bieżanowie i Kurdwanowie. Nie wiadomo jednak, kiedy dokładnie zostaną wybudowane, na jakich zasadach i kto będzie odpowiadał za inwestycje.

Sytuacją są oburzeni mieszkańcy i miejscy radni. Podkreślają, że parkingi miały być już gotowe w zeszłym roku. - Jeżeli chodzi o rozszerzanie strefy płatnego parkowania, to urzędnicy byli gorliwi. Teraz mocno zabiegają o to, aby zmienić ustawę tak, by móc w strefie podwyższyć opłaty. Ale jak trzeba wybudować parkingi park&ride, to się nie spieszą - usłyszeliśmy od jednego z mieszkańców.

Interweniować zamierzają radni. - Niedługo będziemy mieć połowę marca i w kwestii parkingów park&ride nadal nie ma konkretów, na razie jest tylko czarna magia. Nic do końca nie wiadomo, co będzie z tymi parkingami. Jestem zbulwersowany i zawiedziony - komentuje Edward Porębski (PiS), przewodniczący Komisji Infrastruktury Rady Miasta.

Zapowiada, że na najbliższe posiedzenie tej komisji wprowadzi punkt dotyczący informacji prezydenta na temat parkingów.

Jan Machowski z krakowskiego magistratu uspokaja, że gminna spółka Miejska Infrastruktura (została powołana do budowy parkingów) przygotowała pełną dokumentację krakowskich park&ride. - Teraz trzeba przeprowadzić przetargi na zaprojektowanie i wybudowanie parkingów. Mają one być gotowe w tym roku - zaznacza Machowski.

W budżecie miasta zapisano jednak, że za budowę wspomnianych parkingów odpowiedzialny jest Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Tam nie są jeszcze pewni, czy będą budować nowe park&ride. - Ustalane jest, jaka będzie rola ZIKiT. To się wyjaśni w najbliższym czasie - mówi Michał Pyclik z ZIKiT.

Nie jest więc wykluczone, że inwestycje będzie jednak realizowała Miejska Infrastruktura. - ZIKiT może ją ustanowić inwestorem zastępczym - wyjaśnia Machowski.

Zaznacza, że parkingi powinny powstać w tym roku, ale dokładnie kiedy, jaki jest harmonogram, na razie nie wiadomo. - Sytuacja jest dziwna. Potwierdza się, że błędem było powołanie spółki do budowy parkingów. Nabieram przekonania, że ona sobie z tym nie poradzi - komentuje radny Grzegorz Stawowy (PO).

Parking P&R w Bieżanowie na 110 miejsc ma być zlokalizowany w środku pętli tramwajowej (wjazd z ul. Barbary, koszt ok. 4,18 mln zł). Parking P&R w Kurdwanowie na 172 miejsca (wjazd z ul. Halszki, koszt ok. 6,67 mln zł) ma zostać zlokalizowany pod estakadą pętli tramwajowej.

Na ten rok planowano również P&R przy pętli w Małym Płaszowie. Ta koncepcja spotkała się z dużym protestem okolicznych mieszkańców. Walczyli, by przy pętli pozostał teren zielony i został zamieniony w obszar parkowo-rekreacyjny. Miasto nie zamierza więc realizować projektu, dopóki nie zostanie wytypowana lokalizacja akceptowalna społecznie (np. parking nadbudowany nad pętlą tramwajową albo po drugiej stronie ul. Lipskiej).

W tegorocznym budżecie miasta zapisano także 24,7 tys. zł na budowę zintegrowanego węzła przesiadkowego wraz z parkingiem P&R i terminalem autobusowym w Bronowicach. W ramach tej inwestycji w tym roku przewidziano opracowanie studium wykonalności oraz złożenie kompletnego wniosku o dofinansowanie projektu z funduszy unijnych.

W budżecie zarezerwowano też 1 mln zł na budowę parkingu P&R w okolicach pętli tramwajowej na os. Piastów. W tym roku przewidziano opracowanie koncepcji technicznej, a następnie uzyskanie dla niej ostatecznych decyzji: środowiskowej i o warunkach zabudowy. Ma zostać też złożony wniosek o wydanie decyzji o pozwoleniu na budowę.

Obecnie powstaje natomiast naziemny, wielokondygnacyjny miejski parking na 185 miejsc (za ok. 10 mln zł) przy hali KS Korona. Ma być gotowy w wakacje. Za to przedsięwzięcie odpowiada Wydział Inwestycji Urzędu Miasta.