Opłaty za strefę w soboty? Mieszkańcy są podzieleni

- W weekendy, kiedy w centrum Krakowa parkują głównie turyści, powinniśmy rozważyć ograniczenie podróży samochodem i częściej korzystać z komunikacji miejskiej lub innych środków transportu - uważa Łukasz Franek z Politechniki Krakowskiej.

Mieszkańców do tego pomysłu ma przekonać wprowadzenie opłat za strefę płatnego parkowania również w soboty. Naukowiec z PK mówił o tym podczas ostatniego spotkania w ramach Forum na rzecz Czystego Powietrza. Podczas tych cyklicznych debat aktywiści miejscy dyskutują z urzędnikami i politykami, jak ograniczyć zanieczyszczenie powietrza w Krakowie.

- Według badań, drugim - po piecach węglowych - źródłem zanieczyszczeń powietrza jest transport samochodowy. Wprowadzenie opłat za strefę parkowania w sobotę ma na celu uwrażliwić krakowian i turystów na ten problem - mówi Łukasz Franek, który wczoraj został także nowym wicedyrektorem Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu (więcej na ten temat - patrz tekst obok). Nie chce on jednak wiązać swoich propozycji dotyczących strefy parkowania z objęciem stanowiska w miejskiej instytucji.

- Niezrozumiała jest polityka władz miasta, oferująca bezpłatne miejsca parkingowe na chodnikach w pobliżu takich miejsc jak Wawel czy Rynek Główny - w momencie, gdy podziemne parkingi świecą pustkami - wtóruje Frankowi Ewa Lutomska z Krakowskiego Alarmu Smogowego.

Ostatniej debacie podczas Forum przysłuchiwał się także przewodniczący Rady Miasta. - W soboty z żoną zawsze wybieramy się na zakupy na Stary Kleparz. Zaparkowanie pojazdu graniczy z cudem - przyznaje Bogusław Kośmider. Radny z klubu PO wstrzymuje się jednak na razie z opinią na temat słuszności wprowadzenia opłat za strefę również w soboty.

Ten pomysł nie podoba się kierowcom. Emerytowany taksówkarz Stanisław Korzeniowski, który jeździ samochodem po krakowskich ulicach od 1961 roku, uważa, że strefa płatnego parkowania ma uzasadnienie w miejscach, gdzie są urzędy czy biura, do których przyjeżdża dużo samochodów i potrzebna jest rotacja aut. - Taka strefa ma uzasadnienie w godzinach pracy takich instytucji, a nie w soboty - argumentuje Stanisław Korzeniowski.

Jest też za tym, by opłaty w strefie od poniedziałku do piątku obowiązywały nie do godz. 20, tylko krócej. - W soboty przyjeżdża samochodami wielu turystów, krakowianie dojeżdżają do centrum do restauracji, instytucji kultury i powinni mieć możliwość darmowego zaparkowania. Tak jest w innych dużych miastach Europy - dodaje Stanisław Krzyżanowski.

Natomiast nadzieję na wprowadzenie opłat za parkowanie w soboty ma przewodniczący Rady Dzielnicy I Stare Miasto Tomasz Daros. - Od lat o to apelowaliśmy, ale nikt nas nie słuchał - zwraca uwagę radny. Jego zdaniem wprowadzenie płatnego postoju w soboty ułatwi mieszkańcom centrum miasta znalezienie wolnych miejsc dla własnych pojazdów. - Ja swobodnie mogę zaparkować dopiero wieczorami, ponieważ wcześniej wszystkie miejsca są stale zajęte - przyznaje przewodniczący „jedynki”.

Strefą płatnego parkowania zajmuje się spółka Miejska Infrastruktura. Za organizację ruchu odpowiada jednak ZIKiT. - Zgodnie z ustawą strefa nie może działać w dni wolne od pracy - sobota nie jest takim dniem, dlatego nie ma formalnych przeszkód dla przywrócenia strefy w soboty - informuje Michał Pyclik z ZIKiT. Dodaje, że taki pomysł nie był w ZIKiT analizowany. - Bez dogłębnego przeanalizowania za i przeciw nie możemy zająć stanowiska - zastrzega Pyclik. Podkreśla, że wszelkie zmiany - takie jak ustanowienie strefy w soboty - mogłyby zostać wprowadzone, jeżeli uchwałę w tej sprawie podjęłaby Rada Miasta.

- Nie jestem zwolennikiem takiego rozwiązania. Jeżeli wprowadza się ograniczenia, to trzeba dać coś w zamian - uważa Edward Porębski, przewodniczący komisji infrastruktury w Radzie Miasta. Wyjaśnia, że władze Krakowa powinny skupić się na budowie parkingów na obrzeżach miasta, by można było stamtąd dostać się do centrum komunikacją miejską.

Opłaty za strefę parkowania w soboty pobierają urzędnicy w kilku polskich miastach. Z takiego rozwiązania korzystają m.in. Poznań, Toruń czy Augustów. Przed sześcioma laty z tej listy wypisał się Kraków. Radni miejscy w uchwale zdecydowali, że strefa parkowania może obowiązywać tylko od poniedziałku do piątku.