W szwedzkiej telewizji
Szwedzka telewizja zamierza zacisnąć pasa przy okazji uroczystości wręczenia tegorocznych nagród Nobla. W tym roku w grudniu przeprowadzi tylko pięć godzin transmisji, zamiast tradycyjnych 13. Powodem jest brak pieniędzy na prawa do transmisji, które należą do fundacji Nobla.
Według umowy z 1994 roku STV miała wyłączność, jednak zobowiązywała się do produkcji wysokiej jakości programu skierowanego za granicę. W grudniu 1997 roku program był przekazany do 124 krajów i trwał 13 godzin.
- Dzisiaj posiadamy środki na kupno praw do zaledwie pięciu godzin - wyjaśnia Hannes Oljelund z STV, podkreślając, że są to pieniądze pochodzące z opłat za licencję telewizyjną - a przecież musimy zapłacić też za inne programy. W poprzednich latach pieniądze pochodziły od sponsorów i dlatego szwedzka publiczność mogła obejrzeć aż 13 godzin.
W tym roku STV przekaże Szwedom zaledwie godzinę z obiadu królewskiego i tylko dwa portrety laureatów nagród, z literatury i pokojowej. Pozostali laureaci będą musieli zmieścić się w różnych krótszych wycinkach. ZBIGNIEW KUCZYŃSKI (Sztokholm)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?