W tym spotkaniu brzeszczanie nie zaprezentowali swoich pełnych umiejętności. Po jego zakończeniu odczuwali spory niedosyt. A to cieszy ich trenera. Dzięki temu ma im nie zabraknąć motywacji.
– _Nie muszą długo czekać, żeby się zrehabilitować. Ta sportowa złość ma uwidocznić się w Kołobrzegu. Mam nadzieję, że ta porażka to tylko wypadek przy pracy. Nikt z zespołu nie chce przerabiać historii z poprzedniego roku. To, czy tak będzie, pokażą najbliższe mecze z Kotwicą Kołobrzeg i ROW-em Rybnik. Najpierw musimy pokazać, że potrafimy grać w piłkę. Najlepszą do tego okazją będzie dzisiejszy mecz. Oby tak się stało _– uważa szkoleniowiec „Piwoszy”.
W Kołobrzegu spotkają się sąsiedzi w tabeli. Kotwica jest dziewiąta. Tuż za nimi są „Piwosze”. Oba zespoły do tej pory zgromadziły po pięć punktów. Przed podopiecznymi Tomasza Kulawika szansa na przeskoczenie przeciwnika i marsz w górę. Na czym im zależy. Zadanie jednak wcale nie będzie takie proste do zrealizowania.
– _ Śledząc jak ostatnio prezentują się kołobrzeżanie, widać, że idzie im coraz lepiej. Wysoko pokonali faworyzowany i mocny ROW Rybnik 3:1. Ponadto w dziesiątkę zremisowali z Gryfem Wejherowo 2:2. W tym zespole nie brakuje piłkarzy z charakterem. Potrafią grać ambitnie, z determinacją i do końca. W składzie Kotwicy ważną postacią jest Bruno Żołądź. Ma duże znaczenie w drugiej linii tego zespołu _– wylicza szkoleniowiec brzeskiej drużyny.
Jego zresztą kibice i „Piwosze” mają prawo pamiętać. Bronił ich barw w sezonie 2013/14. Wówczas występowali w pierwszej lidze. Żołądź zagrał w 23 meczach. 17 z nich rozpoczął od pierwszej minuty.
O tym, że Kotwica będzie trudnym przeciwnikiem przekonany jest Mateusz Wawryka.
– W drugiej lidze utrzymała się kosztem Widzewa Łódź, który nie otrzymał licencji. Ma sporo do __udowodnienia. Musimy zagrać to, co potrafimy. Wtedy powinno być dobrze – mówi.
W składzie brzeszczan zajdą zmiany. Zabraknie w nim kontuzjowanych Wojciecha Dziadzi oraz Jakuba Barana. W kadrze znalazł się już natomiast Arkadiusz Lewiński. A to jest dobra wiadomość dla szkoleniowca.
Na spotkanie z Kotwicą zespół wyjechał wczoraj rano. Wieczorem miał rozruch.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?