MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Okocimski poszuka punktów nad Bałtykiem

(ANMI)
Tomasz Kulawik liczy na dobry mecz swojego zespołu
Tomasz Kulawik liczy na dobry mecz swojego zespołu Fot. Grzegorz Golec
II liga piłkarska. Dziś Can-Pack Okocimski Brzesko zagra na wyjeździe z Kotwicą Kołobrzeg. Wybrał się na to spotkanie podrażniony porażką (0:1) z Legionovią.

W tym spotkaniu brzeszczanie nie zaprezentowali swoich pełnych umiejętności. Po jego zakończeniu odczuwali spory niedosyt. A to cieszy ich trenera. Dzięki temu ma im nie zabraknąć motywacji.

– _Nie muszą długo czekać, żeby się zrehabilitować. Ta sportowa złość ma uwidocznić się w Kołobrzegu. Mam nadzieję, że ta porażka to tylko wypadek przy pracy. Nikt z zespołu nie chce przerabiać historii z poprzedniego roku. To, czy tak będzie, pokażą najbliższe mecze z Kotwicą Kołobrzeg i ROW-em Rybnik. Najpierw musimy pokazać, że potrafimy grać w piłkę. Najlepszą do tego okazją będzie dzisiejszy mecz. Oby tak się stało _– uważa szkoleniowiec „Piwoszy”.

W Kołobrzegu spotkają się sąsiedzi w tabeli. Kotwica jest dziewiąta. Tuż za nimi są „Piwosze”. Oba zespoły do tej pory zgromadziły po pięć punktów. Przed podopiecznymi Tomasza Kulawika szansa na przeskoczenie przeciwnika i marsz w górę. Na czym im zależy. Zadanie jednak wcale nie będzie takie proste do zrealizowania.

– _ Śledząc jak ostatnio prezentują się kołobrzeżanie, widać, że idzie im coraz lepiej. Wysoko pokonali faworyzowany i mocny ROW Rybnik 3:1. Ponadto w dziesiątkę zremisowali z Gryfem Wejherowo 2:2. W tym zespole nie brakuje piłkarzy z charakterem. Potrafią grać ambitnie, z determinacją i do końca. W składzie Kotwicy ważną postacią jest Bruno Żołądź. Ma duże znaczenie w drugiej linii tego zespołu _– wylicza szkoleniowiec brzeskiej drużyny.

Jego zresztą kibice i „Piwosze” mają prawo pamiętać. Bronił ich barw w sezonie 2013/14. Wówczas występowali w pierwszej lidze. Żołądź zagrał w 23 meczach. 17 z nich rozpoczął od pierwszej minuty.

O tym, że Kotwica będzie trudnym przeciwnikiem przekonany jest Mateusz Wawryka.

W drugiej lidze utrzymała się kosztem Widzewa Łódź, który nie otrzymał licencji. Ma sporo do __udowodnienia. Musimy zagrać to, co potrafimy. Wtedy powinno być dobrze – mówi.

W składzie brzeszczan zajdą zmiany. Zabraknie w nim kontuzjowanych Wojciecha Dziadzi oraz Jakuba Barana. W kadrze znalazł się już natomiast Arkadiusz Lewiński. A to jest dobra wiadomość dla szkoleniowca.

Na spotkanie z Kotwicą zespół wyjechał wczoraj rano. Wieczorem miał rozruch.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski