Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ofiar 80-letniej uwodzicielki było więcej

Małgorzata Więcek-Cebula
77-letni pan Józef wierzy, że kobieta stanie wkrótce przed sądem
77-letni pan Józef wierzy, że kobieta stanie wkrótce przed sądem fot. Małgorzata Więcek-Cebula
Rudy-Rysie, Kraków. Do prokuratury w Brzesku, która zajmuje się sprawą 80-letniej uwodzicielki-oszustki, docierają sygnały z całej Polski dotyczące podobnych przypadków.

Coraz więcej wskazuje na to, że pan Józef z Rudy-Rysiów był tylko jedną z wielu ofiar sprytnej starszej kobiety. Janina M. miała działać według identycznego schematu. Najpierw nawiązywała kontakt ze starszymi panami poprzez ogłoszenia matrymonialne. Z czasem, gdy już zyskiwała ich pełne zaufanie, okradała ofiary.

- Otrzymujemy sygnały o takich przypadkach z warmińsko-mazurskiego, dolnośląskiego oraz z centralnej części Polski - przyznaje Andrzej Leśniak, zastępca prokuratora rejonowego w Brzesku.

Zgłoszenia o nowych przypadkach zostaną włączone do jednego postępowania prokuratorskiego. Na dniach podjęta ma zostać decyzja o tym, czy śledztwo kontynuowane będzie w Brzesku, czy też zostanie przekazane innej jednostce.

Janina M. obecnie przebywa w Areszcie Śledczym w Krakowie. Biegli mieli tam ocenić, czy oszukując i okradając mieszkańca Rudy-Rysiów, była w pełni władz umysłowych.

80-latka trafiła za kratki miesiąc temu. Zatrzymano ją po tym, jak najpierw uwiodła 77-letniego pana Józefa, a następnie pozbawiła go oszczędności i kosztowności. Jego straty oszacowano na 8 tys. zł. Mężczyzna uważa, że Janina M. nie ma żadnych problemów psychicznych, jest po prostu wyrachowaną złodziejką. - Spędziłem z nią trochę czasu, nie wyglądała na osobę chorą psychicznie. Skarżyła się najwyżej na nogi, ale nie na głowę - podkreśla.

Mężczyźnie, który na co dzień nie zażywa żadnych leków, Janina M. dosypała do jedzenia tak dużą dawkę lorazepamu, że ten przez dwa dni nie mógł stanąć na nogi. Gdy doszedł do siebie, zaalarmował policję. Po Janinie M. nie było już jednak śladu.

80-latka nie przyznaje się do zarzutów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski