Rozpoczęcie procesu dotyczącego głównego wątku afery przeciąga się siódmy miesiąc.
Sąd zajął się na razie tylko byłymi prezesami spółki żużlowej – Bogdanem G. i Pawłem P. Obaj przyznali się, że w 2010 r. pośredniczyli w przekazaniu łapówki od przedstawicieli firmy drogowej dla ówczesnego prezydenta Tarnowa. Prawomocny już wyrok dla nich opiewa na 2 lata pozbawienia wolności w zawieszeniu.
Termin procesu Ryszarda Ścigały wciąż jest nieznany. Powód? Jak tłumaczy sędzia Tomasz Kozioł, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Tarnowie, sąd musi wcześniej rozpoznać wniosek złożony przez obronę Ryszarda Ścigały.
A ta domaga się, by sprawa została zwrócona prokuraturze „w celu uzupełnienia braków”. Jakie są argumenty? Mecenas Bogusław Filar zauważa, że z aktu oskarżenia w sprawie łapówki wynika, iż Ścigała dzięki pomocy żużlowych działaczy przyjął 70 tys. zł od przedstawicieli firmy Strabag – Grzegorza M. i Piotra W. Ci jednak nie zasiądą na ławie oskarżonych.
_– Jeżeli, zdaniem prokuratury, pięć osób popełniło przestępstwo, to w państwie prawa nie może być tak, że oskarża się tylko trzy z nich, a __dwie już nie – _mówi mec. Bogusław Filar.
Śledczy jednak nie zamierzają składać broni w obliczu ofensywy obrony. – Prokurator będzie wnosił o __nieuwzględnienie wniosku obrony jako nieuzasadnionego – zapowiada prok. Bogusława Marcinkowska z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Sąd rozważy dziś jeszcze jeden wniosek obrońców Ryszarda Ścigały. Dotyczy on obniżenia kaucji, którą były prezydent wpłacił, aby w marcu 2014 r. opuścić tymczasowy areszt. Chodzi o 450 tys. zł. – To horrendalna kwota – podkreśla Ryszard Ścigała.
Przyznaje też, że stara się o zniesienie zakazu opuszczania kraju. – Firma, w której pracuję, oczekuje, że będę mógł w pełni ją reprezentować, a __jest zainteresowana rynkami wschodnimi – twierdzi Ryszard Ścigała, od połowy zeszłego roku zatrudniony w giełdowej spółce z branży budowlanej – ABM Solid – na stanowisku dyrektora zarządzającego.
Afera łapówkarska wybuchła we wrześniu 2013 r. Ryszard Ścigała został wtedy zatrzymany przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a następnie tymczasowo aresztowany. Były prezydent Tarnowa nie przyznaje się do winy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?