„Odpalił” jak Małysz

16-letni polski arcymistrz Jan Krzysztof Duda wygrał rozgrywane we Wrocławiu mistrzostwa Europy w szachach szybkich. Dwa dni wcześniej został wicemistrzem w turnieju szachów błyskawicznych.

Na ME młody zawodnik MKS MOS Wieliczka pojechał prosto z gali 10 Asów Małopolski, wieńczącej plebiscyt organizowany przez naszą redakcję, w którym zajął ósmą lokatę.

– Jestem bardzo zadowolony, że udało mi się dwukrotnie stanąć na __podium – powiedział po zawodach Duda. – Nie ukrywam też, że dopisało mi szczęście. Tak czy inaczej, mistrzostwa we Wrocławiu będę wspominał bardzo miło – dodaje.

Szczęście, o którym wspominał szachista z Wieliczki, w istocie mu dopisało w turnieju szachów szybkich. Duda najpierw pokonał głównego faworyta imprezy Łotysza Igora Kowalenkę, by potem przegrać z arcymistrzem Andriejem Wołokitinem z Ukrainy. Wieliczanin musiał w ostatniej partii pokonać mistrza szachów błyskawicznych Dawida Nawarę z Czech – i uczynił to! Wszyscy czołowi zawodnicy mieli na koncie po 9,5 punktu.

– Decydowała punktacja pomocnicza, a w niej Jasiu był najlepszy – mówi wychowawca i trener zawodnika Andrzej Irlik. – _Po ogłoszeniu wyników nasz zawodnik otrzymał owację na stojąco od licznie zgromadzonej publiczności. To były bardzo udane mistrzostwa dla Polski, bowiem wśród kobiet wygrała Monika Soćko, a brąz wywalczył Grzegorz Gajewski, który pomógł Jasiowi wywalczyć złoto, gdyż zremisował partię z __Kowalenką _– dodaje trener.

Jaka sportowa przyszłość czeka zawodnika? Jest uznawany za największy talent w polskich szachach. We Wrocławiu wyprzedził m.in. Radosława Wojtaszka (był piąty), który legitymuje się najwyższym rankingiem w naszym kraju.

– Mnie najbardziej cieszy, że zawodnik stale robi postępy. Słychać o nim na świecie, a __we Wrocławiu „odpalił” jak Adam Małysz – mówi Irlik. – Oby osiągnął tak wiele jak mistrz skoków narciarskich. Ważne, że od pewnego czasu o wychowanku MKS MOS Wieliczka słyszy cały szachowy świat.
Na razie musimy się skupiać na tym, aby zawodnik utrzymał ranking na poziomie 2600 punktów, a potem cały czas go podwyższał. Wówczas będą chcieli z _nim grać najlepsi na świecie. Obecny mistrz Magnus Carlsen z Norwegii ma 22 lata. Tyle samo miał przed laty Garri Kasparow, gdy zdobywał tytuł. Jasiu ma jeszcze czas, przed nim kilka lat ciężkiej pracy, ale on ją lubi, chce piąć się wyżej, a to daje nadzieję na __naprawdę dobre wyniki _– dodaje szkoleniowiec.