O wartości czasu

Ks. Jacek WIOSNA Stryczek: WIOSNA BIZNESU

Ledwo pojawię się „na świecie”, wciąż ktoś będzie czegoś ode mnie chciał. A poza tym – jest wiele obowiązków, które muszę wykonać. Jeśli tak przeżyję dzień, noc staje się schronieniem. Sen staje się ucieczką przed przymusem codzienności. Mogę jednak nie oddawać czasu, ale go kształtować. Czas może stać się tworzywem.

Jednym z podstawowych narzędzi (jak dłuto dla rzeźbiarza) może stać się zasada Pareto. Zasada jest prosta: w 20 proc. czasu osiągamy 80 proc. wyników. A pozostałe 80 proc. zamienia się na 20 proc. efektów. Czyli, innymi słowy, większość czasu marnujemy na mało znaczące działania. Wystarczy więc rano zrobić małą rewizję i zająć się tym, co najistotniejsze. Od razu zyskuje się masę czasu.

Ponieważ zwykle mamy zaplanowane zajęcia na 120 proc. swojego czasu, nie da się odzyskać od razu 80 proc. Doświadczenie mówi mi, że raczej 50 proc. W tym czasie możemy robić więcej tego, co jest najbardziej efektywne (i np. osiągać 160 proc. wyników). Ale też możemy robić inne rzeczy. Możemy też się uczyć i przygotowywać do zmiany.

W każdym razie, w efekcie stosowania tej prostej zasady arytmetycznej powstają dwa absolutnie różne kierunki życia. Jeden prowadzi do tego, że z upływem czasu stajemy się zmęczeni życiem. W drugim przypadku czas działa na naszą korzyść, bo dzięki niemu rozwijamy się. Każdy więc, już w tej chwili, może sobie jasno powiedzieć, jak traktuje czas. A każdego poranka może podjąć zupełnie nową decyzję.