Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O sile Dalinu stanowili jego wychowankowie

(ART)
Po ostatnim spotkaniu rozgrywek piłkarze Dalinu mogli świętować
Po ostatnim spotkaniu rozgrywek piłkarze Dalinu mogli świętować Fot. Maciej Hołuj
Piłka nożna. Rok po reaktywacji sekcji seniorów w Dalinie Myślenice drużyna odniosła sukces. Wygrała grupę II krakowskiej klasy okręgowej i awansowała do IV ligi.

Trener Robert Czopek powtórzył osiągnięcie z poprzedniego sezonu, kiedy to uzyskał promocję (z grupy III) z Górnikiem Wieliczka. Dodać jednak trzeba, że duży udział w sukcesie ma też poprzedni szkoleniowiec, Marcin Wojtunik, który przekazał drużynę po rundzie jesiennej na 1. miejscu w tabeli.

- Do tego awansu dołożyli się wszyscy w klubie, łącznie z zarządem, masażystą Jakubem Madejem i kierownikiem drużyny Krzysztofem Kmiecikiem - mówi trener Czopek. - Teraz liga była zupełnie inna niż przed rokiem. Wtedy było pięć-sześć wyrównanych drużyn, które walczyły o pierwsze miejsce, teraz liczyły się tylko dwie.

Wyraźnie lesze od reszty stawki były Dalin i Kaszowianka. Na półmetku miały tyle samo punktów (w ich pierwszym meczu, w Myślenicach, było 2:2). W bezpośrednim starciu w rundzie wiosennej górą byli myśleniczanie (zwyciężyli 4:0 na boisku rywala) i wydawało się, że ligę wygrają w cuglach. Kaszowianie jednak do końca nie odpuszczali, a awans Dalin mógł świętować dopiero po ostatniej kolejce (2 punkty przewagi nad Kaszowianką).

- Liczyliśmy, że odskoczymy, ale się nie udało. Do końca byliśmy pokorni. Na pewno jednak z każdym meczem drużyna się rozkręcała, przytrafiła się nam w tej rundzie tylko jedna porażka i __jeden remis. Pozostałe spotkania (11 - przyp.) wygraliśmy. Uważam, że zasłużenie awansowaliśmy - mówi Czopek.

Dalin w 26 meczach zdobył 62 punkty, na co złożyło się 19 zwycięstw, 5 remisów i tylko 2 porażki. Zespół strzelił najwięcej goli w lidze - 86 (drugi wynik w tym rankingu to 67), stracił 25 (lepszą obronę ma tylko Kaszowianka - 19).

Sprawdził się pomysł na stworzenie drużyny z wychowanków i byłych zawodników klubu. Niektórzy z nich mają doświadczenie z wyższych lig, jak choćby Dawid Kałat, który był najlepszym strzelcem zespołu. Pożytek był też z młodych piłkarzy, dokooptowanych z juniorów.

- Trzon drużyny stanowili doświadczeni zawodnicy: Pilch, Kałat, Górecki, Wojtan i Biel. Reszta nie odstawała, a bardzo dużo dali młodzi zawodnicy, którzy mieli się ogrywać na tym szczeblu. Seniorów było tylko 14, „dorosłej” piłki spróbowało siedmiu juniorów, nawet junior młodszy. Klub będzie z nich miał w __przyszłości pociechę - mówi trener.

Czopek deklaruje chęć pozostania i wiele wskazuje, że poprowadzi drużynę w IV lidze. Klub po awansie ma kontynuować dotychczasową politykę kadrową i nadal płynnie się rozwijać po odrodzeniu.

- Mam rozeznanie, jeśli chodzi o wychowanków Dalinu w innych klubach, a także zawodników z regionu. Na razie jest za wcześnie, żeby już mówić o sprawach kadrowych, na pewno jednak chcemy w __pierwszej kolejności dać szansę tym, którzy wywalczyli awans - podkreśla Czopek. - Przydałyby się wzmocnienia w każdej formacji i szersza kadra, aby rywalizować z najlepszymi w IV lidze. Trzeba też poprawić jakość gry, wyeliminować błędy. Wiemy, nad czym mamy pracować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski