MKTG SR - pasek na kartach artykułów

O dalszym losie szkolnego obiektu zdecyduje plebiscyt?

Jolanta Białek
Jolanta Białek
Ciągle nie wiadomo, kto przejmie szkołę po gimnazjalistach
Ciągle nie wiadomo, kto przejmie szkołę po gimnazjalistach fot. archiwum gimnazjum w Niepołomicach
Niepołomice. Spór o zagospodarowanie budynku gimnazjum przybiera na sile. Rodzice zażądali „referendum” .

Debatę o nowej siatce szkół, która ma obowiązywać po likwidacji gimnazjów, zorganizowano w poniedziałek wieczorem w SP im. Kazimierza Wielkiego. To pokłosie oprotestowania przez rodziców, związki nauczycielskie oraz część radnych miejskich i powiatowych, gminnego projektu zakładającego wygaszanie miejskiego gimnazjum. Ten pomysł nie spodobał się także w Małopolskim Kuratorium Oświaty, które nakazało Niepołomicom przekształcenie gimnazjum w podstawówkę lub włączenie go w struktury SP.

Na spotkanie z szefem gminnej „oświaty” i dyrekcją podstawówki przybyło ok. 80 rodziców uczniów. Burzliwa dyskusja trwała ponad dwie godziny, ale rozstrzygnięć nie przyniosła.

Najnowszy gminny scenariusz dla gimnazjalnego budynku przy ul. Szkolnej zakłada włączenie go w struktury SP im. Kazimierza Wielkiego. - Od nowego roku szkolnego mogą uczyć się w obecnym gimnazjum uczniowie klas VI lub VII albo któreś młodsze klasy - mówił podczas spotkania z rodzicami Wiesław Bobowski, kierownik Referatu Edukacji niepołomickiego Urzędu Miasta. Takie rozwiązanie, jak stwierdził Bobowski, da wszystkim nauczycielom gimnazjum gwarancję dalszego zatrudnienia. - W 2019 roku, kiedy odejdą wszystkie klasy gimnazjum, w budynku przy ul. Szkolnej rozpocznie działalność samodzielna szkoła podstawowa - obiecał.

Pomysł powstania „filii” przy ul. Szkolnej u większości uczestników spotkania nie wzbudził jednak entuzjazmu. Wielu rodziców od razu zapowiedziało, że nie zgodzi się, by ich dzieci (chodziło o przyszłą VII klasę SP) zostały „przeniesione” na ul. Szkolną, natomiast część osób upomniała się, by budynek gimnazjum stał się odrębną podstawówką już od września tego roku.

Zdaniem Wiesława Bobowskiego takiej możliwości nie ma, bo „gimnazjum nie ma takiego potencjału”. - Od września w budynku gimnazjum będzie wolnych tylko sześć sal lekcyjnych, czyli będzie mogło uczyć się tam nie więcej niż 150 uczniów podstawówki - twierdził szef Referatu Edukacji.

Zwolennicy utworzenia odrębnej SP mieli inne wyliczenia. Według nich w gimnazjum można wygospodarować od nowego roku szkolnego 9-10 wolnych sal lekcyjnych. Proponowano więc, by utworzyć tam od września po jednej klasie z każdego rocznika lub po dwa oddziały wybranych klas (dopuszcza to nowa ustawa o systemie oświaty).

Konsensusu nie udało się wypracować. Uczestnicy spotkania zażądali zorganizowania „referendum” (np. na szkolnej stronie internetowej), w którym mogliby się wypowiedzieć, czy chcą, by ich dzieci uczyły się w budynku przy ul. Szkolnej. Szybko padła propozycja, by w swoistym plebiscycie było też pytanie, czy gimnazjum ma być samodzielną SP już od tego roku.

Wiesław Bobowski uznał, że „referendum” jest dobrym pomysłem. - Ale decyzja, jakie będą pytania, należy do burmistrza - stwierdził. Z informacji, które uzyskaliśmy wczoraj w niepołomickim magistracie wynika, że sprawa jest rozważana, ale decyzji jeszcze nie ma.

Przypomnijmy, że mieszkańcy upomnieli się o drugą podstawówkę w centrum miasta, bo w SP jest bardzo ciasno. Z budynku przewidzianego dla 500-600 dzieci korzysta teraz ok. 950 uczniów, a jako ośmioklasowa, szkoła będzie musiała pomieścić jeszcze kolejne roczniki. Część dzieci (do 320) może odejść od września do nowej podstawówki budowanej na os. Jazy, ale i tak sytuację w SP im. Kazimierza Wielkiego trudno będzie nazwać dobrą. Jak podała podczas poniedziałkowego spotkania dyrektorka tej placówki Krystyna Augustyńska, w nowym roku szkolnym będzie tam 780-800 uczniów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski