Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Targ. Geotermia jest zbyt droga?

Tomasz Mateusiak
archiwum Polskapress
W Nowym Targu władzom spółdzielni mieszkaniowej nie podoba się projekt Geotermii Nowotarskiej. Boją się, że jeśli koncepcja dojdzie do skutku ceny za ogrzewanie wzrosną. Burmistrz jest optymistą

Czy klapą zakończy się zapowiadane jako olbrzymi sukces władz Nowego Targu, powołanie do życia spółki Geotermia Nowotarska?

Choć władze stolicy Podhala zapaliły się do pomysłu, by ogrzewać miasto gorącą wodą z podziemi, prawie jedna trzecia mieszkańców nie chce takiego scenariusza. Obawiają się, że geotermia będzie dla nich po prostu za droga.

Przeciwni geotermii

Nowotarska Spółdzielnia Mieszkaniowa (NSM), w której lokalach mieszka na stałe ponad 8,5 tysiąca osób, złożyła w nowotarskim magistracie ponad 300 wniosków o zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego.

- Chcemy, by miasto wpisało w nowy dokument, że przy każdym naszym bloku w przyszłości będzie mogła stanąć niezależna kotłownia - mówi Jarosław Jakobiszyn, prezes spółdzielni.

Nie ukrywa, że wnioski to pokłosie ostatnich informacji o tym, że miasto stworzyło razem z gminą Szaflary i Geotermią Podhalańską spółkę „Geotermia Nowotarska”.

Powołana spółka ma zdobyć dotację na wywiercenie nowego odwiertu geotermalnego, z którego za kilka lat można będzie ogrzewać Nowy Targ.

„Nie” wysokim cenom

Takie zapowiedzi, w ramach działań proekologicznych, padły z ust burmistrza Grzegorza Watychy, który nie ukrywa, że w pierwszym rzędzie nowe, ekologiczne źródła ciepła zostaną podpięte właśnie do bloków leżących w południowej części miasta. 90 proc. z tych budynków należy do NSM. Teraz ogrzewa je kotłownia Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej na miał węglowy. Geotermia zastąpiłaby stare urządzenia.

- I właśnie tego się boimy - mówi prezes Jakobiszyn. - Nikt z nami nie rozmawiał czy my, mieszkańcy spółdzielni chcemy geotermii. Odpowiedź nie jest oczywista - nie kryje. Nikt bowiem nie wyliczył, ile ludzie będą płacić za takie ogrzewanie. Są tylko szacunki sprzed 15 lat i wówczas mówiło się, że ceny za ogrzewanie wzrosną nawet o 200 procent.

- W takiej sytuacji wielu ludzi po prostu nie będzie stać na geotermię - mówi Marzena Śliwa, emerytka, mieszkanka jednego z bloków. Już teraz koszty ogrzewania są dla niej wysokie. Na żadne podwyżki się nie godzię. Inni sąsiedzi są podobnego zdania i popierają działania prezesa Jarosława Jakobiszyna.

Burmistrz: będzie dobrze

Emocje stara się tonować burmistrz Watycha.

- Nikogo nie będziemy zmuszać, by podłączał się do geotermii - zapewnia.

Mówi, że jeżeli mieszkańcy bloków nie będą chcieli skorzystać z takiego źródła ciepła to uszanuje ich wolę.

- Słowa prezesa spółdzielni Jakobiszyna to dziś takie straszenie ludzi. Mam podstawy przypuszczać, że ciepło z odwiertu geotermalnego będzie tańsze w pozyskaniu niż to, które uzyskujemy dziś z kotłowni na miał - zauważa burmistrz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski