Sądeczanie są narażeni na raka bardziej niż większość Polaków. W Nowym Sączu, zaraz po Nowym Targu, emituje się najwięcej kancerogennych substancji w całej Małopolsce. W skali kraju lokujemy się na siódmym miejscu. Alarmujący raport opublikował na początku roku Główny Inspektorat Ochrony Środowiska.
Dym i ból głowy
Mieszkańcy miasta, zwłaszcza starówki, w każdym sezonie grzewczym narzekają na uciążliwy zapach dymu i bóle głowy.
- Moja siostra, która mieszka w Krakowie, przez lata przyjeżdżała do Nowego Sącza, żeby pooddychać świeżym powietrzem i uciec od wielkomiejskiego smogu - mówi emerytka Krystyna Mikołajewicz. - Aż nie chce się wierzyć, że teraz jest tak źle. Odczuwam to na własnej skórze, w sezonie grzewczym trudno nawet wyjść na wieczorny spacer, bo dym aż dusi.
Ewa Gondek, kierownik nowosądeckiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska twierdzi, że zanieczyszczenie powietrza powodują przede wszystkim domowe piece. - Każdy z nas powinien wiedzieć, że cokolwiek wyemitujemy do powietrza, to nie znika jak mydlana bańka. Pył i benzo(a)piren pochodzi głównie ze spalania paliw stałych, czyli węgla i biomasy. Im są gorszej jakości, im niższy standard kotłów, tym gorsze powietrze - wyjaśnia.
Autorzy raportu GIOŚ zbadali obecność 12 toksycznych substancji. Wśród nich: dwutlenek siarki, benzen, ołów, kadm, nikiel i benzo(a)piren (PM2.5). Ten ostatni to wyjątkowo szkodliwy związek. Wpływa negatywnie m.in. na rozwój płodu w organizmie matki. Badania Zakładu Epidemiologii UJ wykazały, że kobiety, które miały długą styczność z PM2.5 rodziły dzieci z objawami astmy. Tymczasem Nowy Sącz jest w czołówce „producentów” tej trucizny.
- Niedotrzymywanie norm prowadzi do zwiększenia ryzyka zachorowań. Pył PM2,5 ze względu na swoją wielkość, bezpośrednio z pęcherzyków płucnych dostaje się do krwiobiegu. Zawarty w nim benzo(a)piren ma działanie rakotwórcze - podkreśla Ewa Gondek.
Kaszel i infekcje
Ale to nie koniec zagrożeń. Wdychanie pyłu może powodować kaszel i trudności z oddychaniem, infekcje układu oddechowego i alergie. Szczególnie narażone są dzieci i osoby w podeszłym wieku. Toksyny mogą przenikać do krwiobiegu i zaostrzać przebieg chorób serca.
Choć głównie my sami przyczyniamy się do produkcji zanieczyszczeń, nie pomagają też warunki naturalne. Położenie Nowego Sącza w kotlinie sprzyja zaleganiu powietrza i uniemożliwia rozproszenie zanieczyszczeń. Wielu mieszkańców skarży się na gęsty, duszący dym.
O dziwo, Kraków, stolica Małopolski, w której najgłośniej biją na alarm smogowy, znalazł się poza piętnastką miast z najbardziej rakotwórczym powietrzem w Polsce. Nie zabrakło za to np. Zakopanego i Rabki-Zdroju.
Miasto samo zbada
Zła opinia o powietrzu w górskich miastach rozprzestrzenia się w ogólnopolskich mediach. Nie psuje to jednak samopoczucia samorządowców. W ocenie Ryszarda Nowaka, prezydenta Nowego Sącza, dane wskazane przez ekspertów z Generalnej Inspekcji Ochrony Środowiska nie są precyzyjne. Miasto będzie samo badało swoje powietrze.
- Planujemy we współpracy z Politechniką Warszawską i Akademią Morską w Gdyni stworzenie alternatywnego systemu opomiarowania jakości powietrza na terenie miasta. To pozwoli ustalić rzeczywisty stan - informuje Krzysztof Witowski, rzecznik prezydenta miasta.
W ostatnich latach Nowy Sącz wydał na projekty związane z ochroną powietrza ponad 35 mln zł, z czego ponad 10 mln na program KAWKA, z którego dofinansowano zakup nowych pieców.
Ostatnia inicjatywa prezydenta Nowaka to wystosowanie do samorządów gmin sąsiadujących z Nowym Sączem propozycji współpracy, w ramach porozumienia „Kotlina sądecka w zdrowej atmosferze”, która będzie opierać się na wymianie informacji i doświadczeń w zakresie ograniczenia zanieczyszczenia powietrza. Ale bez współpracy z mieszkańcami niewiele uda się osiągnąć.
Ustawa antysmogowa, którą podpisał prezydent Andrzej Duda, daje możliwość kontrolowania tego, czym można się ogrzewać. Jednak w Nowym Sączu szczególnych restrykcji nie będzie. Jak tłumaczy prezydent Nowak, całkowity zakaz palenia węglem uderzyłby w najbiedniejszych mieszkańców.
- Nie należymy do bogatych krajów i nasza gospodarka jest oparta na węglu jako najtańszym nośniku energii - argumentuje Nowak.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?